Oto dlaczego według lekarzy utrzymanie „zbilansowanej” diety wydaje się niemożliwe

W 2019 roku trudno byłoby znaleźć osobę, która w jakimś stopniu nie jest związana z branżą wellness. Poziomy poświęcenia są różne: niektórzy z nas są w pełni zanurzeni w świecie przerywanego postu, adaptogenów i saun na podczerwień, podczas gdy inni po prostu próbują jeść wystarczającą ilość warzyw. To spektrum oparte na wielu czynnikach osobistych.

Mając tyle informacji, ile mamy na temat tego, jak wygląda zdrowy styl życia, łatwiej jest powiedzieć, niż zrobić, wprowadzenie równowagi do naszej diety. Zamiast układać na talerzach dużo warzyw, białka i zdrowych tłuszczów - i jeść deser, gdy jesteśmy w nastroju - większość z nas jest zamknięta w cyklu deprywacji, przejadania się i po drodze wielu winnych. W rezultacie artykuły takie jak „Smash The Wellness Industry” są publikowane w The New York Times, a my desperacko próbujemy wrócić do miejsca, w którym rozumiemy, co to znaczy jeść, gdy jesteśmy głodni, i przestajemy kiedy jesteśmy najedzeni - stąd ponowne pojawienie się odwiecznej koncepcji „intuicyjnego jedzenia”.

W czasach, gdy podobno tak bardzo zależy nam na jak najlepszej dbaniu o nasze ciała i umysły, dlaczego przeszkody psychiczne związane ze stosowaniem zbilansowanej diety są tak trudne do pokonania - i czy jest coś, co możemy z tym zrobić? Oto, co mają do powiedzenia eksperci.

Jak branża wellness (i dietetyczna) pozbawiła nas kontaktu z naszymi instynktami związanymi z jedzeniem.

Według Michelle Cady, trenerki zdrowia z Nowego Jorku i autorki Self-Care In The City, wiedza, co i ile jeść, jest dla większości ludzi dość instynktowna. Ale jako istoty ludzkie jesteśmy również zaprogramowani, by słuchać historii, które opowiada nam społeczeństwo i od tego zaczyna się zamieszanie. „Branża wellness” wykorzystała ten odwieczny instynkt przetrwania, jeśli chodzi o promowanie nowych diet, porady dotyczące ćwiczeń i często uniwersalne wskazówki ”- wyjaśnia Cady.

Nie oznacza to, że branża wellness to całkowicie zła wiadomość. Według Cady'ego, wiele dobrego z tego wyszło - po prostu trudno jest wyciszyć hałas. „Myślę, że przemysł wellness wykonał świetną robotę, sprawiając, że praktyki lecznicze stały się bardziej powszechne, co jest niesamowite” - mówi. „Ale plany posiłków doprowadzają mnie do szału. Skąd jakaś przypadkowa kobieta lub mężczyzna w Internecie ma wiedzieć, jak, kiedy i gdzie mogę zjeść? Możesz być w stanie realizować plan przez dwa tygodnie, ale wtedy dostaniesz podróż służbową, termin pracy lub wieczór panieński najlepszego przyjaciela. Nieuchronnie wypadniesz z planu i poczujesz się winny. I tak cykl trwa. ”

Dietetyk Karina Heinrich dodaje, że dla większości ludzi, zwłaszcza kobiet, kultura dietetyczna jest zakorzeniona w ich psychice od dzieciństwa - a wyrwanie się z tego sposobu myślenia nie jest łatwym zadaniem. „Na skali, na którą wielu ludzi ma nadzieję i do których dąży, jest stała liczba, a oni nieustannie zwracają uwagę na ten nieuchwytny cel. Ci ludzie znają różnicę między „złymi węglowodanami” a „dobrymi węglowodanami”, ćwiczą i śledzą najnowsze badania dotyczące żywności. Jednak nadal istnieje duża przepaść między ciałem a umysłem ”.

Zmiana rozmowy i powrót do naszych instynktów związanych z jedzeniem.

Pierwszy krok do przerwania kręgu deprywacji, przejadania się i poczucia winy? Zacznij mówić do siebie inaczej. „Porzuć poczucie winy i popraw swój wewnętrzny dialog” - mówi Cady. „Jako ktoś, kto miał restrykcyjne wzorce żywieniowe, musiałem nauczyć się mówić do siebie uprzejmie i delikatnie, a teraz uczę moich klientów tego samego”.

Dodaje, że wyjście na miasto i zjedzenie dużego posiłku z przyjaciółmi w sobotni wieczór nie oznacza, że ​​„zawiedliście”. „Ucztowanie i świętowanie są częścią zdrowego, normalnego życia towarzyskiego. Ludzie robią to od tysięcy lat! ”

Heinrich dodaje, że spożywanie przetworzonej, słodkiej żywności może odciągnąć nas od naszych instynktów związanych z jedzeniem, ponieważ są one silnie uzależniające. Zamiast tego wróć do jedzenia, które sprawia, że ​​czujesz się dobrze. „Przestań z trendami i wróć do podstaw” - mówi. „Jedz zieleninę. Jedz owoce. Jedz chude białko. Pij mnóstwo wody. Musisz być osobą, która podejmuje zmotywowaną decyzję o spożywaniu tych pokarmów, które dodadzą Ci energii, zdrowszego ciała i pozytywnie wpłyną na równowagę psychiczną. Poczujesz się szczęśliwszy. Radość jest uzależniająca i często zaraźliwa ”.

Cady powtarza ten pogląd, mówiąc, że im szybciej zaczniemy zwracać uwagę na to, jak pewne pokarmy wywołują w nas emocje, a nie na to, jak wyglądają, „intuicyjne jedzenie” nie będzie takie obce. - Może powiedziałeś sobie, że na śniadanie zjesz zielony sok, ale kiedy się budzisz, jesteś głodny i chcesz pocieszającej miski płatków owsianych. Zjedz płatki owsiane ”- mówi. „Może powiedziałeś sobie, że rano pójdziesz na obóz szkoleniowy, ale nie spałeś dobrze i budzisz się wyczerpany. Zaplanuj dodatkową godzinę snu lub idź na spacer. Zwróć uwagę, jak dobrze się czujesz, gdy zaczynasz dostrajać się do tych instynktów ”.

Czy poradzisz sobie z mentalnymi zmaganiami związanymi z jedzeniem wystarczającej ilości zdrowej żywności i przestaniem, gdy będziesz pełny w nocy? Nie, prawdopodobnie nie. Odwrócenie rozmowy, z którą prawdopodobnie spędziłeś całe życie, zajmie dużo czasu i wysiłku. Ale bądźcie pewni - to nie jest niemożliwe.

Dalej: 8 przykazań zdrowego odżywiania według dietetyków.

Interesujące artykuły...