3 fryzury na siłownię, które faktycznie pozostają na miejscu

Fakt: Nie ma nic, czego nie brzydzę się bardziej niż uderzanie w mój krok podczas ciężkiego treningu tylko po to, by zrobić przerwę, żeby poprawić włosy. Jednak taka była moja rzeczywistość przez większość ostatnich kilku miesięcy. Po tym, jak przez lata potrzebowałem tylko jednej gumki do włosów, która utrzymywałaby moje włosy do pasa przez lata, moje kłopoty zaczęły się, kiedy na początku tego roku obciąłem je na krótkie cięcie. Okazuje się, że warstwy kawałków i burpee tak naprawdę nie mieszają się bez arsenału szpilek bobby, aby utrzymać fort - lekcja, której nauczyłem się po zbyt wielu zajęciach spędzonych na wycieraniu spoconych włosów z twarzy.

Od tego czasu moje włosy odrosły o kilka cali i ostrożnie zacząłem rozgałęziać się nowymi fryzurami treningowymi, aby sprawdzić, czy moje warstwy i poprzednie grzywki są wystarczająco długie, aby pozostać na swoim miejscu. (To trochę jak gra w bobby-pin Jenga: Ile mogę wyjąć bez upadku moich loków?) Z nieco dłuższymi włosami jest więcej możliwości, ale z pewnością nadal jest to trudna równowaga, zwłaszcza gdy nadal będę wzmocnić mój program fitness. Mając to wszystko na uwadze, pomyślałem, że może nadszedł czas, aby formalnie zestawić ze sobą kilka różnych fryzur „zatwierdzonych na siłowni”, aby zobaczyć, jak dobrze mogą one naprawdę wytrzymać pot.

Ci z Was, którzy śledzą naszą witrynę Snapchat (@byrdiebeauty), widzieli wyzwanie na żywo: trzy dni, trzy ciężkie zajęcia treningowe, trzy fryzury i trzy szybkie (ale uczciwe) recenzje.

Topknot: wcześniej

Ach, stary klasyk. Kiedy wyrastasz z grzywki, nie ma nic - nic - takiego jak ta chwila, w której grzywka w końcu sięga kucyka, który dotarł do mnie zaledwie tydzień lub dwa temu. Aby jednak zapewnić strefę wolną od lotek, oparłam się na mojej ulubionej sztuczce: moczeniu włosów balsamem leczniczym, a następnie odgarnianiu.

Poza tym, że kok wygląda super gładko, lubię wiedzieć, że poprawiam włosy podczas ćwiczeń, zwłaszcza, że ​​i tak będę je później myć. (Yay for multitasking!) Moim ulubionym produktem jest olejek lawendowy Christophe Robin's (47 USD), który ma niesamowitą, gęstą konsystencję i pachnie wręcz bosko.

Aby sprostać wyzwaniu, zdecydowałem się połączyć topknot z 50-minutowymi zajęciami na Lit Method, obozie treningowym wioślarstwo spotyka TRX w West Hollywood. (Pełne ujawnienie: zazwyczaj unikam treningów w stylu obozów szkoleniowych, takich jak zarazy, i może to być jedyny, który nie tylko toleruję, ale także lubię. Jest bardzo energiczny i daje dużo radości).

The Topknot: After

Biorąc pod uwagę wszystkie burpee i skakanie po tej klasie, byłem mile zaskoczony, że nigdy nie musiałem wycierać pojedynczego pasma z czoła - a tym bardziej później, gdy zobaczyłem, że moje włosy wyglądają w zasadzie tak samo, jak wcześniej. Ta sztuczka z leczeniem bez spłukiwania naprawdę działa.

Węzeł połówkowy: wcześniej

Podczas pierwszych dni mojej kudłaty wiązanie grzywki i przednich warstw w malutki supełek na czubku głowy pomogło mi przejść przez wiele zajęć jogi. Dlatego założyłem, że byłby to dobry wybór na sesję w Y7, studiu jogi bicoastal, które uwielbiam za jego mocne, blask świec i podskakujące listy odtwarzania. Kiedyś wymagało to skomplikowanych manewrów, ale teraz, gdy moje włosy są trochę dłuższe, jest to całkiem proste: po prostu zbieram górną połowę włosów w kucyk, składam na pół i zabezpieczam pętelkę gumką. Prosty i niezawodny. A przynajmniej tak myślałem…

Węzeł połówkowy: po

Naprawdę trudno jest poczuć zen w Warrior II, gdy zrywasz spocone włosy z czoła. Zajęcia na Y7 są lekko gorące i zdecydowanie intensywne, i chociaż ta fryzura mogłaby być dobra dla niższego klucza vinyasa - zwłaszcza gdy moje włosy były o około trzy cale krótsze - nie robiła tego dla mnie tej nocy. Dam mu kilka marnych punktów za nadal ładny wygląd po zajęciach, ale poza tym to była porażka, jeśli chodzi o to wyzwanie. Womp womp.

Warkocze Bokserki: Przed

Byłbym niedbały, pomijając warkocze bokserów, więc zachowałem styl na sesję w Platefit, butikowym miejscu fitness w Zachodnim Hollywood z dziwacznym MO: To zajęcia aerobiku prowadzone na Power Plates, które są wibrującymi platformami zatwierdzonymi przez wszystkich z NASA do Madonny. Wibracje zmuszają mięśnie do skurczu od 30 do 50 razy na sekundę, wykładniczo wzmacniając każde ćwiczenie, w które się angażujesz. Z tego powodu zajęcia trwają zaledwie 27 minut - idealny blitz fitness przed treningiem.

Warkocze Boxer: Po

To był zdecydowanie najmniej rzucający się w oczy wygląd z całej trójki, ale pomijając kędzierzawe i rozchodzące się na bok, zdecydowanie spełnił swój cel - moje warstwy cudownie pozostały na miejscu podczas zajęć, mimo że kilka rund pajacyków. Nie mogę w pełni przypisać sobie moich umiejętności w zakresie ciasnego splatania - zgaduję, że spora dawka elastycznego lakieru do włosów w przestrzeni kosmicznej R + Co (29 USD), której użyłem wcześniej, jest naprawdę odpowiedzialną tutaj.

I jest jeszcze jedna zaleta noszenia warkoczy: kiedy je zdejmiesz, pozostaniesz z idealnie potarganymi falami. Ponieważ po zajęciach musiałem iść prosto do biura, była to fajna alternatywa dla zarzucenia włosów w kok lub kucyk.

Czy mogę zaoferować zwycięzców w różnych kategoriach? Aby uzyskać najładniejszy wygląd po zajęciach, krawędź idzie do połowy węzła, który w jakiś sposób wyglądał jeszcze lepiej po tych parnych zajęciach jogi - nawet jeśli sprawiało mi to nieszczęście podczas. Warkocze bokserki otrzymują najwyższe oceny za wszechstronność. Ale jeśli mierzymy, który wygląd jest naprawdę najbardziej odporny na pot, prawdziwym mistrzem był stary, dobry top - oprócz tego, że po mocnym poceniu się nadal wyglądał elegancko, wymagało to również najmniejszego wysiłku.

Interesujące artykuły...