Uczciwy przegląd 20-dniowego programu ślubnego Sakara Life

Moje wesele za niecałe dwa tygodnie (głębokie oddechy). Podobnie jak w przypadku większości planujących zaślubiny, ostatnie kilka miesięcy było stresujących. Dzięki wszechświatowi był to również najbardziej pracowity rok w mojej karierze. Ale chociaż ciężko było wykonywać obie rzeczy jednocześnie, zainspirowało to również nową energię. Przygotowując się do ślubu, naprawdę starałem się przedstawić bardziej „dobrą” wersję siebie.

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy mój narzeczony i ja otrzymywaliśmy comiesięczne maseczki w Heyday, aby uzyskać promienną skórę. W końcu zacząłem konsekwentnie przyjmować witaminy. Postanowiłam skupić się bardziej na pożywieniu, które dostarczam do swojego ciała. Ale przy tak napiętym harmonogramie nie wiedziałem, jak uczynić to priorytetem. Ku mojemu podekscytowaniu Sakara istnieje i oferuje 20-dniowy program przygotowania do ślubu. Usługa dostarczania posiłków pochodzenia roślinnego pozyskuje składniki z ekologicznych i lokalnych gospodarstw i wysadza je pod Twoje drzwi dwa razy w tygodniu podczas snu. Wszystkie posiłki są wegańskie (bez nabiału, jajek, mięsa i owoców morza), bezglutenowe, bezkofeinowe i bez rafinowanego cukru. Posiłki również nigdy nie zawierają takich składników jak tłuszcze uwodornione, GMO, antybiotyki, sztuczne aromaty, hormony czy konserwanty.

Aby przeskoczyć naprzód, moje doświadczenie było czymś więcej niż jedzenie bezglutenowe lub wegańskie. W wolne dni jadłem sałatki lub posiłki bezglutenowe i wegańskie i rezultaty nie były takie same. Każdy posiłek Sakary wydawał mi się celowy dla mojego ciała. Nigdy nie doświadczyłem więcej energii, stabilności nastroju, jasności mózgu i zerowego stanu zapalnego, żadnego. Nigdy w życiu nie jadłem tak konsekwentnie trzech posiłków dziennie.

„Sakara wykracza poza etykiety, takie jak wegańska, bezglutenowa czy oparta na roślinach” - mówi współzałożycielka Danielle DuBoise, która wraz ze swoją siostrą i partnerką, Whitney Tingle, przez lata badała najzdrowszy sposób odżywiania się. „Możesz jeść tylko Oreo i chipsy ziemniaczane i być uważanym za roślinny. Zamiast tego skupiamy się na tym, czego potrzebuje Twój organizm, aby czuć się najlepiej i wspierać mikrobiom. Obejmuje to uzyskanie wystarczającej ilości warzyw, błonnika roślinnego, pokarmów bogatych w siarkę, różnorodność naturalnie występujących barwników, zdrowych tłuszczów i białek pochodzenia roślinnego. Podkreślamy również wybór wysokiej jakości składników organicznych jako najważniejszego priorytetu i uwzględniamy obfitość pożywienia, adaptogenów, witamin, minerałów, ziół i innych leków roślinnych w każdym posiłku. „Czyste jedzenie” często może oznaczać to, czego wykluczasz, podczas gdy filozofia Sakary mówi o używaniu jedzenia jako leku, aby zapewnić ci pożywienie, które zmieni twoje życie. "

20-dniowy program nauczył mnie inaczej patrzeć na jedzenie. Przed nami podsumowanie moich doświadczeń z programem.

Tydzień 1

Chociaż nie było to zamierzone, zacząłem Sakarę po pobłażliwym weekendzie w Vegas. Jeśli kiedykolwiek moje ciało potrzebowało detoksu, to właśnie wtedy. Pierwszego dnia zaplanowaliśmy obiad w domu moich rodziców. Nie zamierzałem się poddawać pierwszego dnia, więc złapałem idealnie zapakowany obiad i zabrałem go ze sobą.

Każdy posiłek można jeść na zimno, a niektóre zawierają instrukcje dotyczące podgrzewania (na odwrocie pokrywki określają, czy zawartość potrawy włożyć do rondla, czy podgrzać w piekarniku). Na śniadanie zjadłem zimną bułeczkę z jogurtem wiśniowym, a na lunch jeden z moich ulubionych dań w programie, Pad Thai z makaronem z wodorostów i dressingiem sezamowym. Następnego dnia dowiedziałem się, że nie podgrzewanie tego wszystkiego było błędem.

Ogrzałem burgera BBQ z pieczonymi batatami na lunch i był taki cholernie dobry. Od tego momentu podgrzewałam każde śniadanie, w tym muffinkę z cukinii i bułeczki cynamonowe. Nauczyłem się też cennej lekcji, jak nie spieszyć się z posiłkami. Jako osoba, która nie gotuje, lubiłem mieszać posiłek w rondlu. Wydawało się to bardziej celowe niż wkładanie czegoś do kuchenki mikrofalowej, której początkowo nie używałem zbyt wiele, ale teraz w ogóle nie używam.

Gdybym zjadł posiłek ugotowany przez moją mamę, też byłby w porządku. „Nie ma żadnych oszustw, zasad ani ograniczeń” - mówi Danielle. Filozofia Sakary nie polega na wyrzeczeniach. „Jeśli jesteś ze swoimi bliskimi na mieście i chcesz zjeść kawałek pizzy (nawet jeśli jest gluten), idź na to. Dla nas chodzi o posiadanie podstawy zdrowego odżywiania się przez większość czasu, aby zbudować ciało, w którym czujesz się najlepiej. Ponadto, konsekwentne jedzenie Sakary, twój mikrobiom - i tryliony bakterii żyjących w jego wnętrzu - zmieni się i zacznie pragnąć różnych rzeczy. Zamiast bogatej w cukier, przetworzonej żywności, Twoje ciało w naturalny sposób będzie opierało się na zielonych warzywach liściastych, zdrowych tłuszczach i innych życiodajnych pokarmach ”.

To była prawda dla mnie. Przez pierwsze kilka dni zastanawiałem się, gdzie są desery. Zazwyczaj po posiłku potrzebowałbym czegoś słodkiego, aby poczuć się sytym. Szybko dowiedziałem się od Sakary, że łaknienie cukru jest w rzeczywistości odwodnieniem w przebraniu. Więc kiedy chciałem cukru, zamiast tego sięgnąłem po wodę i wiesz co? Zadziałało. W ciągu kilku dni moja paleta zmieniła się i zresetowała. Minąłem moją ulubioną piekarnię i szokująco mnie to nie pociągnęło.

Podczas 20-dniowego programu jedyny rafinowany cukier, jaki miałem w pierwszym tygodniu. Czwartego dnia zaplanowaliśmy degustację tortu. Miałem kęs różnych smaków i nie czułem się winny. Właściwie ani razu nie poczułam się źle podczas programu. W rzeczywistości czułem się pewny siebie i dobrze dokonałem wyboru.

W pierwszym tygodniu miałem wiele ważnych pytań. Czy mógłbym pić wino? Co powiesz na kawe? Dowiedziałem się, że chociaż nie jest to zalecane, jeśli szukasz dużych wyników, zdecydowanie w porządku jest wypić koktajl lub kieliszek wina podczas programu. Jeśli chodzi o kawę, dla maksymalnych efektów zaleca się zminimalizowanie kofeiny, a zwłaszcza kawy ze względu na działanie odwadniające. To powiedziawszy, Sakara Life zawiera krople Detox Water i Beauty Water, wraz z herbatami Detox, w każdej przesyłce, aby pomóc wypłukać toksyny i utrzymać nawodnienie. A jeśli masz zamiar pić kawę, dodaj do niej olej kokosowy, aby przyspieszyć metabolizm.

Ponieważ wszystkie posiłki działają przeciwzapalnie, mój żołądek był najbardziej płaski. I chociaż celem nie była utrata wagi, zrzuciłem kilka funtów (w sumie sześć). Ale pomijając to wszystko, w tym tygodniu dostałem okres i był inny niż kiedykolwiek w przeszłości. Nie miałem żadnego zapalenia ani wzdęć. Byłem zszokowany.

Tydzień 2

W tym tygodniu miałem wycieczkę do Waszyngtonu. Podczas gdy Sakara może zmienić Twój adres podczas podróży, zdecydowałem, że będę go nosić ze sobą. Oczywiście zatrzymano mnie w TSA, ale dowiedziałem się, że możesz nosić ze sobą opakowanie z lodem, o ile jest zamrożone, a żywność również się kroi. Z ulgą zjadłem najlepszy posiłek na pokładzie samolotu. Zjadłam zdecydowanie najpiękniejsze danie, tęczowy wrap i quesadillę z wegańskim serem nacho zanurzonym w guacamole. Inne ulubione w tym tygodniu to muffinka z czekoladą, naleśniki z płatkami róż, makaron Bolognese w stylu sakary i podpłomyki Margherita. Kiedy to piszę, moje usta były wilgotne.

Podczas weekendu w Waszyngtonie trudno mi było znaleźć lokale bezglutenowe i wegańskie. Czułem, że muszę wybrać jedną lub drugą. Nie mogłem się doczekać powrotu do domu i powrotu do rutyny. Kim się stałem?

Tydzień 3

Ten tydzień potwierdził, że moje ulubione dania Sakary to śniadania. W poniedziałek jadłem probiotyczny budyń avo-kakaowy z herbatnikiem lawendowym i nie mogłem uwierzyć, jaki był pyszny. Smakowałam każdą łyżeczkę i wciąż o tym myślę. Moim drugim ulubionym było musli superseed z niebieskim majik mylk. Smakował tak dobrze, jak wyglądał.

Gdybym miał wybrać mój absolutnie ulubiony obiad, byłby to burger Sakara z kremem z orzechów nerkowca. W moim programie posiłki nie powtarzały się, ale w menu było kilka hamburgerów: burger Sakara, burger BBQ i burger tajski. Byłem naprawdę podekscytowany za każdym razem, gdy był burger. W programie podobało mi się również to, że wszystkie posiłki składają się z pełnowartościowych produktów. Nie ma imitacji mięsa, tylko pełnowartościowe składniki.

Tydzień 4

W tym tygodniu do moich ulubionych dań należała miska detox chaga chai z chrupiącą kaszą gryczaną, granola blask Sakara z różowym jedwabiem mylk i chia, gofry proteinowe kokosowe z syropem kardamonowym i oczywiście Thai Burger z tęczową slaw i frytkami korzennymi. W całym programie jest dużo sałatek, które w zasadzie są naczyniem do spożywania najsmaczniejszych sosów wszech czasów.

W środku tygodnia miałem ochotę na pizzę i słuchałem tego głosu. Dostałem pizzę bezglutenową i wegańską i właśnie tego potrzebowałem. „Nie ma wozu, który mógłby spaść ani listy„ nigdy nie jedz ”- zamiast tego chodzi o dostarczenie do diety wystarczającej ilości roślin bogatych w składniki odżywcze, organicznych, bogatych w błonnik i przesiąkniętych tęczą. Poza tym na wszystko i wszystko można powiedzieć„ tak ”. jeszcze tego pragnie twoje serce. Jako pierwsi sięgamy po martini i frytki, a mimo to każdego dnia dostajemy od czterech do sześciu filiżanek zielonych warzyw ”- mówi Danielle. Kontynuuje:„ Wierzymy, że prawdziwe pożywienie pochodzi z miejsce obfitości, radości i szacunku do jedzenia jako lekarstwa. Chodzi o to, aby stworzyć ciało, którego będziesz mógł słuchać - i dać sobie swobodę bycia elastycznym, wiedząc, że przez większość czasu masz podstawy do odżywiania się. To piękna równowaga, ale jest to równowaga, która jest trwała i radosna przez całe życie ”.

Końcowe myśli

Przed Sakarą nigdy nie byłam weganką, bezglutenową ani rafinowaną bez cukru. Nie mam żadnych znanych alergii i pomimo nietolerancji laktozy nigdy nie powstrzymało mnie to od jedzenia sera. Z drugiej strony nie znałem jasności mózgu, zwiększonej energii i stabilnego nastroju, których mogłem doświadczyć dostosowując dietę. Nie wspominając o wzdęciach i stanach zapalnych. Transformacja, jakiej dokonało moje ciało po zaledwie tygodniu, zmieniła moje rozumienie jedzenia - to naprawdę lekarstwo. Osobiście zachęcałbym każdą osobę do spróbowania tego przynajmniej raz. Bonus: kiedy robisz program dla nowożeńców, otrzymujesz kod promocyjny, który możesz również udostępnić na przyjęciu weselnym.

Chętnie wykupię subskrypcję na kolejny tydzień przed ślubem lub zrobię przepisy z ich książki kucharskiej, Eat Clean, Play Dirty, która zawiera również koktajle i desery. Ale niezależnie od tego, w ciągu ostatnich kilku tygodni nauczyłem się już tak wiele o swoim ciele. Będę nadal wdrażać dietę bez rafinowanego cukru, zwiększać dzienną ilość zielonych warzyw, nie spożywać nabiału i ograniczać spożycie produktów pochodzenia zwierzęcego znacznie dłużej niż dzień ślubu.

Do Twojej wiadomości: Oto, co Kristin Cavallari powiedziała nam o znalezieniu równowagi w swojej diecie.

Interesujące artykuły...