Przejrzałem cały makijaż Glossier - oto moje myśli

Wiem, że to dość szokujące, ale do tej pory tak naprawdę nie próbowałam makijażu Glossier. Jestem fanem niektórych produktów do pielęgnacji skóry - Milky Jelly Cleanser (18 USD) do usuwania makijażu, Solution (24 USD) jako zapasowy zamiennik mojego Balsamu P50, a także zarówno jego Daily Perfecting Cream (22 USD). jako Body Hero Daily Oil Wash (18 USD). Jednak zdałam sobie sprawę, że nigdy nie byłam w pełni zaangażowana w testowanie i przeglądanie kolekcji makijażu. Kiedy marka ponownie wypuściła swoje szminki Gen G w nowym, fantazyjnym opakowaniu z godną uwagi zmienioną formułą, zdecydowałem, że nadszedł czas, aby wypróbować prawie każdy inny produkt, jeśli nic więcej, eksperymentować z noszeniem makijażu każdego dnia (chodzę boso w ciągu tygodnia ) i dać naszym czytelnikom to, czego szukają (glossier jest często na szczycie naszych wyszukiwań).

Spojrzałem na stronę internetową, zamówiłem prawie wszystko i codziennie próbowałem innego makijażu. W ciągu tygodnia znalazłam kilka nowych faworytów (bardzo ekscytujących) i każdego ranka miałam okazję wykazać się kreatywnością przy makijażu. To było zabawne, wyczerpujące i absolutnie warte zachodu. Jeśli istnieje jedna marka do makijażu, która jest łatwa w utrzymaniu i łatwa w aplikacji, ta senna dziewczyna nakłada makijaż przed pracą, to Glossier. Sfotografowałem każdy look wraz z produktami, które tam dotarłem. Poniżej znajdź moje szczere przemyślenia.

Dzień 1: Skóra i połysk

Twarz: Korektor Stretch (18 USD) i Haloscope in Moonstone (22 USD); Brwi: Boy Brow in Brown (16 USD); Usta: Błyszczyk do ust (14 USD); Oczy: Lash Slick (16 dolarów)

Wybrałem pierwszy look jako hołd dla etosu marki - makijażu, który sprawia, że ​​Twoja skóra wygląda jak skóra. Chciałem mieć zroszoną, promienną, świeżo wyglądającą twarz i niewiele więcej. Zacząłem od korektora Stretch Concealer. Zmieszałem ze sobą jasne i średnie odcienie i polerowałem je za pomocą Beautyblendera (20 USD) tylko tam, gdzie potrzebowałem krycia. Widziałam, jak makijażystka Katie Jane Hughes robi to, tworząc lśniące, zdrowo wyglądające płótno nieskazitelnej skóry. Korektor jest naprawdę rozciągliwy dzięki mieszance elastycznych mikro-wosków i odżywczych olejków, dzięki czemu porusza się wraz z twarzą, a nie zbryla się na niej. I chociaż produkt spełnia te twierdzenia, nie był moim ulubionym z całej gamy. To naprawdę osobisty wybór, ale był trochę zbyt kremowy i błyszczący dla mojej konkretnej skóry. Okazało się, że osiadł na moich kurzych łapkach, dlatego zazwyczaj wybieram bardziej matową formułę. Można go było jednak zbudować i oferował naprawdę ładne, zdrowo wyglądające pokrycie.

Następnie zastosowałem Haloscope in Moonstone, bardzo popularny rozświetlacz, który wypróbowałem i lubiłem w przeszłości, wraz z Boy Brow in Brown, Lip Gloss i Lash Slick, tusz do rzęs Glossier. Byłem zszokowany tym, jak bardzo kochałem Boy Brow. Wiem, że to dla marki przedmiot świętego Graala, ale nigdy wcześniej nie interesowałem się kolorowymi żelami. Myślałem, że nie zapewniają wystarczającej ilości koloru i krycia, aby prawidłowo wypełnić moje brwi. Myliłem się. Natychmiast moje brwi zostały wzmocnione, pozostały na miejscu i ładnie upierzone. Oczywiście połysk jest doskonały. To jeden z moich absolutnych faworytów. Jest szklisty, lśniący i nie lepki. Dobrze się nakłada i pozostaje na ustach przez wiele godzin bez uczucia ciężkości lub obrzydliwości.

Lash Slick to kolejny produkt, z którym musiałem się zmierzyć. Na początku myślałem, że to za mało, ale teraz jestem zakochany.Nie tylko wygląda naprawdę naturalnie, ale też dosłownie się nie rusza, co jest jedną z moich największych irytacji, jeśli chodzi o większość tuszów do rzęs, które próbuję. Zwykle wolę większą objętość, ale ponieważ ta formuła tak ładnie się wydłuża i oddziela, czuję się lepiej, gdybym miała mniej dramatyzmu i grubości, ponieważ sprawia, że ​​moje rzęsy wyglądają tak miękko i pierzasto.

Glossier Boy Brow w kolorze brązowym 16 USDGlossier Lash Slick 16 $

Dzień 2: Monochromatyczny róż

Twarz: Korektor Stretch i Haloscope w Moonstone; Brwi: Boy Brow w kolorze brązowym; Policzki: Cloud Paint in Puff and Haze (18 USD); Oczy: Lash Slick i Cloud Paint w kolorze Puff and Haze; Usta: Cloud Paint w kolorze Puff and Haze

Drugiego dnia chciałem zobaczyć więcej. Zdecydowałem się użyć Cloud Paint in Puff, jasnego, chłodnego różu i zmieszałem go z Haze, głęboką jagodą. Kiedy je pomieszałem (a raczej nasza redaktor naczelna, Lindsey, zrobiła to, ponieważ znacznie lepiej radzi sobie z różem niż ja), zdecydowałem się nałożyć cień na oczy, usta i policzki, aby uzyskać monochromatyczny efekt. Był naprawdę pięknie napigmentowany, a formuła bardzo łatwo się rozprowadza (trochę idzie długą drogę). Po nałożeniu mieszanki na oczy i usta weszłam i użyłam korektora w razie potrzeby i nałożyłam rozświetlacz. Skończyłem to wszystko z Lash Slick i byłem bardzo zadowolony z ostatecznego wyglądu. Dostałem mnóstwo komplementów, mój ulubiony, i czułem, że makijaż wygląda naprawdę subtelnie, ale fajnie i inaczej niż zwykle.

Glossier Cloud Paint in Puff 18 USDGlossier Cloud Paint in Haze 18 USD

Dzień 3: Stopiona warga

Twarz: Stretch Concealer, Wowder (22 USD) i Haloscope in Moonstone; Brwi: Boy Brow w kolorze brązowym; Usta: Generacja G w Jamie (18 USD); Oczy: Lash Slick

Następnie wybrałem poplamioną, roztopioną szminkę, tworząc niezbyt precyzyjny wygląd w kolorze jagodowym z Generation G in Jam. To był zdecydowanie mój ulubiony, ponieważ obecnie mam obsesję na punkcie Jamu w całej okazałości. Formuła jest wielopłaszczyznowa, ponieważ możesz nałożyć tylko zwykłe umycie koloru lub wzmocnić go i naprawdę odważyć się. Zrobiłem coś pomiędzy, upewniając się, że wykończenie jest matowe, a krawędzie są niedoskonałe. W ten sposób warga wydaje się zamieszkana i chłodna (i nie robi się wybredna, jeśli próbuję jeść lub pić w ciągu dnia). Każda mijana osoba pochwalała kolor i pytała, jakiego produktu używam. Uznałem to za znak i stosowałem go prawie codziennie po zakończeniu tego eksperymentu.

Trzeciego dnia po raz pierwszy użyłem też marki Wowder. To sypki puder, który ma za zadanie wyciąć blask, utrwalić makijaż, ale jednocześnie pozostawi skórę czystą i świeżą. Jest czysty, więc nakładanie go na podkład (lub w moim przypadku korektor) nie jest zbyt trudne. Wcześniej uważałem, że luźny proszek był mylący (dlaczego nie użyłem sprasowanego proszku do mniej bałaganu i opadu?), Ale ten był szokująco łatwy i nie spowodował, że rozpuściłem proszek w mojej łazience i na mnie. Zastosowałam go wzdłuż mojej strefy T, dokładnie tam, gdzie zwykle pojawia się niechciany połysk i od razu mój makijaż wyglądał całkiem idealnie. Nie usunęło też blasku, z którego emanowała moja skóra. To rozmyło moje pory w ten niesamowity sposób i naprawdę utrzymywało wszystko na miejscu przez cały dzień. Kocham to.

Glossier Generation G w Jamie 18 USDGlossier Wowder $ 22

Dzień 4: Cherry Lipstick-Gloss Hybrid

Twarz: Korektor Stretch, Wowder i Haloscope w kolorze Moonstone; Brwi: Boy Brow w kolorze brązowym; Usta: Generacja G w Zip and Lip Gloss; Oczy: Lash Slick

Aby uzyskać ostateczny wygląd tygodnia (tak, opuściłem piątek, ponieważ pracowałem w domu i nie mogłem zmusić się do nałożenia ściegu makijażu), stworzyłem błyszczącą, wiśniowo-czerwoną szminkę, mieszając kilka moich ulubionych produktów . Najpierw zastosowałem Generation G in Zip, ładną, makową czerwień, która nakłada się na matową i przezroczystą. Ułożyłem go warstwami, aż kolor był tak odważny, jak chciałem, i upewniłem się, że krawędzie są dokładniejsze niż w przypadku Jam. Tym razem chciałem uzyskać pełny wygląd ust, a nie plamę. Następnie uzupełniłem go błyszczykiem do ust, aby uzyskać szkliste, lakierowane wykończenie. Reszta była łatwa, po prostu czysta, świeża twarz z korektorem Stretch Concealer, Wowder i Haloscope w Moonstone. Voilà.

Glossier Generation G w Zip 18 $Błyszczący błyszczyk do ust $ 1413 błyszczących produktów, których każdy redaktor używa wielokrotnie

Interesujące artykuły...