Oto, jak rutyna pielęgnacyjna może wpływać na płodność

Być może próbujesz zajść w ciążę. Może planujesz to w przyszłości. A może tytuł tego artykułu wzbudził Twoje zainteresowanie, ponieważ nigdy nie przypuszczałeś, że produkt kosmetyczny może wpłynąć na twoją płodność. Tak czy inaczej, wraz z pojawieniem się edukacji konsumenckiej i bardziej czystych marek kosmetycznych nastąpiła zmiana w branży. Chcesz formuł, które są zdrowsze dla Twojej skóry (i ciała). Aby pomóc, zdecydowaliśmy się zagłębić trochę głębiej, aby dowiedzieć się, co konkretnie może wpływać na twoją płodność.

Poniżej dr Lucky Sekhon, położnik położniczy z certyfikatem zarządu, endokrynolog rozrodu i specjalista ds. Niepłodności, zapewnia wgląd w ten obszar. Ponadto wiceprezes i dyrektor generalny naszej witryny, Leah Wyar, dzieli się swoim doświadczeniem w ograniczaniu rutyny, które doprowadziło do pomyślnej ciąży po dwuletniej walce.

Poznaj eksperta

Dr Lucky Sekhon jest endokrynologiem reprodukcyjnym i specjalistą niepłodności, dyplomowanym położnikiem i ginekologiem w Reproductive Medicine Associates w Nowym Jorku. Ma szczególne doświadczenie w zachowaniu płodności (zamrażanie jaj), budowaniu rodziny LGBTQ i zapłodnieniu in vitro.

Czy Twoje produkty mogą wpływać na płodność?

Największymi czynnikami decydującymi o prawdopodobieństwie zajścia w zdrową, udaną ciążę są wiek i genetyka, więc odkrywanie produktów kosmetycznych w odniesieniu do płodności jest nowym zjawiskiem z wieloma niejednoznacznymi badaniami. Mimo to Sekhon zauważa, że ​​„kwestie środowiskowe mogą zdecydowanie zaostrzyć leżące u podstaw problemy z płodnością i mogą zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia problemów hormonalnych u przyszłych dzieci narażonych na te toksyny w życiu płodowym”. Głównym czynnikiem decydującym o zdrowiu przy wyborze produktów jest bycie świadomym konsumentem - jeśli przeczytałeś tak daleko, jesteś już w połowie drogi. Sekhon podkreśla, że ​​cztery powszechnie stosowane składniki kosmetyków i produktów do pielęgnacji skóry mogą nie sprzyjać płodności i zaburzać funkcjonowanie układu hormonalnego.

Substancje zaburzające funkcjonowanie układu hormonalnego

Substancje zaburzające funkcjonowanie układu hormonalnego to substancje chemiczne, które mogą utrudniać pracę układu hormonalnego organizmu (gruczoły w organizmie wytwarzające hormony) i powodować szkodliwe skutki dla układu rozwojowego, rozrodczego, neurologicznego i odpornościowego.

Składniki, których należy unikać

Parabeny

Parabeny to grupa chemikaliów zwykle stosowanych jako sztuczne konserwanty w produktach nawilżających, oczyszczających, przeciwsłonecznych, dezodorantach, żelach do golenia, pastach do zębów, kosmetykach do makijażu, szamponach i odżywkach. Ponieważ kosmetyki zawierają składniki, które ulegają biodegradacji, dodawane są parabeny, aby zarówno zwiększyć trwałość produktu, jak i zapobiec rozwojowi bakterii i pleśni. „Najpopularniejszymi parabenami są metyloparaben, propyloparaben, butyloparaben i etyloparaben” - mówi Sekhon. „Wiadomo, że zaburzają one funkcje hormonów i wiążą się z receptorami estrogenowymi w organizmie, co wiąże się ze zwiększonym ryzykiem raka piersi i toksycznym działaniem na rozrodczość”. Sekhon zaleca, abyśmy wszyscy byli ostrożni przy zakupie produktów do pielęgnacji ciała lub kosmetyków, dopóki nie będzie wiadomo więcej na temat potencjalnego wpływu parabenów o długim łańcuchu na płodność człowieka.

Triclosan

Triclosan jest stosowany jako składnik produktów do pielęgnacji ciała od dziesięcioleci (ponieważ może zmniejszać lub zapobiegać skażeniu bakteryjnemu). Znajdziesz go na listach składników mydeł antybakteryjnych i płynów do mycia ciała, past do zębów i niektórych kosmetyków. Sekhon zauważa, że ​​triclosan „ma podobną budowę chemiczną do znanych substancji zaburzających gospodarkę hormonalną, takich jak BPA”. Dodaje, że „chociaż trudno jest wyciągnąć jakiekolwiek solidne wnioski z nielicznych obecnie prowadzonych badań na ludziach, triklosan może działać jako antyestrogeny, co może mieć negatywny wpływ na zdrowie reprodukcyjne”.

Ftalany

Ftalany są używane jako rozpuszczalniki i zwykle znajdują się w lakierach do paznokci, lakierach do włosów, płynach po goleniu, mydłach, szamponach i perfumach. „Narażenie na ftalany wiąże się z odchyleniami poziomu hormonów płciowych, a także obniżoną liczbą i jakością plemników” - mówi Sekhon. „Wyższe stężenia ftalanów w moczu są również związane ze zmniejszonym prawdopodobieństwem powodzenia leczenia IVF (mniejsza liczba pobranych jaj i niskie prawdopodobieństwo zapłodnienia)”. Ftalany rzadko są wymieniane jako składnik na etykietach produktów, ale słowa „zapach” i „perfumy” wskazują, że ftalany były prawdopodobnie używane.

Prowadzić

Ołów i związki ołowiu najczęściej znajdują się w szminkach. A ponieważ krąży wokół ust i jest często połykany, eliminowanie narażenia na działanie szminek zawierających ołów jest mądre. „Zatrucie ołowiem jest bardzo niebezpieczne dla żeńskiego układu rozrodczego” - wyjaśnia Sekhon. „Może zmniejszyć płodność kobiet, powodować nieprawidłowe cykle miesiączkowe i wpływać na menopauzę”. I chociaż FDA ustaliła, że ​​ilość ołowiu w kosmetykach (poniżej 10 ppm) nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, należy wziąć tę informację pod uwagę.

A co z mężczyznami?

Mężczyźni też muszą myśleć o płodności. Parabeny, a zwłaszcza ftalany, mogą negatywnie wpływać na plemniki. Ponieważ mężczyźni produkują nowe plemniki co trzy miesiące, zmiany w diecie i środowisku mogą odwrócić niektóre zagrożenia i możliwe szkody. Chociaż, ponieważ kobiety nie mają możliwości regeneracji ani naprawy jaj w miarę starzenia się, te czynniki mają na nie większy wpływ.

Zmiany, które możesz teraz wprowadzić

Dla Wyar minimalna rutyna pielęgnacyjna oraz zmiany w jej codziennych nawykach odegrały ogromną rolę w poczęciu i utrzymaniu zdrowej ciąży. „Przez dwa lata miałam duże problemy z zajściem w ciążę, nawet podczas spotkań z najlepszymi lekarzami na świecie” - mówi. „Zdecydowałem, że muszę uporządkować rutynę, aby upewnić się, że robię wszystko, co w mojej mocy, aby ją zoptymalizować”. Podczas fazy „prób poczęcia” zaprzestała stosowania botoksu, laserów, peelingów i innych zabiegów estetycznych. Przeszła również od rutynowej pielęgnacji skóry obejmującej prawie dziesięć produktów do zaledwie trzech. „Czułam się tak, jakbym ograniczała produkty do zminimalizowania chemikaliów, które mogą być szkodliwe dla mojego organizmu” - zauważa. „Upewniłem się, że trzy produkty, które trzymałem w swojej codziennej rutynie, były specjalnie oczyszczone: mgiełka do twarzy, serum i krem ​​do twarzy”.

Zarówno Wyar, jak i Sekhon zauważają, jak zaradni mogą być sprzedawcy internetowi zajmujący się czystymi, nietoksycznymi produktami kosmetycznymi. W Naked Poppy, gdzie Wyar odkrył niektóre z jej ulubionych czystych produktów, użytkownicy wypełniają spersonalizowany quiz, który generuje listę odpowiednich produktów do pielęgnacji skóry i makijażu. Jej najlepsze typy? Hialuronowy balsam do ust Kosas, Mini Kit Kari Gran i Peach Luminizer RMS Beauty. Jeśli chodzi o Sekhon, poleca Credo Beauty, aby kupowała odpowiednio sprawdzone czyste marki kosmetyczne - jej ulubione to Ilia, Kosas, Meow Meow Tweet i W3ll People.

Podsumowując, ponieważ jest to w dużej mierze nieuregulowana i niedostatecznie zbadana dziedzina, zarówno Wyar, jak i Sekhon uważają, że ważne jest, aby pamiętać o nieumyślnych ekspozycjach w naszej codziennej rutynie.

Interesujące artykuły...