Jak to jest uzyskać laserowe usuwanie owłosienia na twarzy

Kiedy na początku 2018 roku po raz pierwszy zacząłem depilację laserową moich bokobrodów, nie miałam pojęcia, na co czekam. Myślałem tylko o tym, że w dającej się przewidzieć przyszłości nigdy więcej nie będę musiał siedzieć na bolesnych spotkaniach związanych z nawlekaniem baków - a to był cholerny cud, jeśli o mnie chodzi.

Prawdę mówiąc, był to zakup pod wpływem impulsu. Kupiłem pakiet sześciu sesji w centrum laserowym i pielęgnacji skóry za pośrednictwem firmy Gilt kilka miesięcy wcześniej, więc tak naprawdę nie poświęciłem czasu na badanie, jak wygląda depilacja laserowa twarzy, zanim zainwestowałem swoje pieniądze. Po prostu pomyślałem, hej, już wydałem pieniądze na nawlekanie moich bokobrodów - dlaczego nie wydać więcej pieniędzy na trwałe usunięcie włosów?

Dla przypomnienia: włosy na ciele są całkowicie naturalne, gdziekolwiek się znajdują. Moja decyzja, by najpierw nawlekać baki, a następnie je laserować, była dla mnie osobista, tak jak dla każdego innego. (Na przykład w moim przypadku podjąłem tę decyzję przede wszystkim ze względu na prosty fakt, że jestem zbyt leniwy, aby kontynuować nawlekanie co kilka tygodni.) Oczywiście szybko dowiedziałem się, jak to jest wykonać depilację laserową. twoja twarz - i odkryłem kilka nieoczekiwanych rzeczy. Przewijaj wszystkie szczegóły.

Będziesz musiał ogolić twarz.

Jeśli miałeś już wcześniej jakikolwiek rodzaj depilacji laserowej, prawdopodobnie wiesz, że przed zabiegiem musisz ogolić ten obszar. Więc przypuszczam, że nie byłoby to całkowitym zaskoczeniem dla kogoś, kto nie jest nowicjuszem. Ja jednak byłem zupełnym nowicjuszem. Tak więc dzień, w którym się dowiedziałem, że aby to faktycznie zadziałało, włosy muszą znajdować się pod powierzchnią skóry, był dla mnie dziwny. Dziwne czy nie, golenie jest ważną częścią procesu laserowego: jeśli tego nie zrobisz, laser może spalić twoją skórę, co nie jest czymś, czego nikt nie chce.

Będzie bolało i poczujesz palące się włosy.

To znaczy tak, spodziewałem się, że to boli. Nazywa się to depilacją laserową, a słowo „laser” nie kojarzy się z przytulankami. Ale ból, jakiego się spodziewałem, był mniejszy niż ból, który ostatecznie odczułem, szczególnie za pierwszym razem, gdy poszedłem. Może dlatego, że to było na mojej twarzy - ale nie jestem dramatyczny, kiedy mówię, że za każdym razem, gdy technik laserowy aktywował maszynę, widziałem jasne światło za moimi oczami i przez chwilę pomyślałem, że zostałem wezwany do królestwa Boga czy coś w tym stylu. Tak, w rzeczywistości było to tylko urządzenie aktywowane przeciwko mojej skroni i tak, bardzo szybko bym to zauważył. Nigdy nie powiedziałem, że najlepiej radzę sobie z bólem.

Ale ból zmniejsza się, im więcej idziesz.

Mimo wszystko ból był znacznie bardziej znośny po pierwszej sesji. Szczerze mówiąc, myślałem, że po prostu staję się bardziej tolerancyjny i jestem z siebie bardzo dumny, że ogłosiłem to technikowi laserowemu - tylko po to, aby mi powiedziała, że ​​w rzeczywistości depilacja laserowa z czasem staje się mniej bolesna (ponieważ masz mniej włosów do leczenia). Więc nie chodzi o to, że stajesz się bardziej tolerancyjny na ból, ale o to, że urządzenie wykonuje swoją pracę. Fajne. Mimo to mniej bólu jest dobre!

Jeśli nie będziesz konsekwentny, włosy odrosną.

Jak powiedziałem wcześniej, chodzę na sesje depilacji laserowej moich bokobrodów od początku 2018 roku - co, biorąc pod uwagę ogólny czas oczekiwania między sesjami, wynosi około czterech do sześciu tygodni, oznacza, że ​​powinienem być na wielu sesjach do tego czasu. Ale kupiłem też tylko pakiet sześciu sesji.

Oto fajna rzecz o mnie: nie jestem świetny, jeśli chodzi o dotrzymywanie terminów, zwłaszcza gdy są rozłożone na miesięczne przerwy między nimi. Pojawiają się takie rzeczy, jak ogólne zobowiązania życiowe, a ja po prostu zapominam o umówieniu się na wizytę kontrolną. Poza tym widziałem wyniki - miesiąc po dwóch sesjach włosy nie odrastały. Przypuszczam, że trochę naiwnie było zakładać, że jestem osobą, która naprawdę dobrze zareagowała na depilację laserową (po zaledwie dwóch z sześciu zaplanowanych sesji). Ale ponieważ nadal nie prowadziłam badań nad tym, jak to działa, i nie wiedziałam, że konsystencja to jedyny sposób, w jaki depilacja laserowa będzie działać półtrwałe. Przynajmniej wyprzedzasz mnie, ponieważ czytasz ten artykuł.

Oto rzeczywistość - nawet jeśli zajmie to chwilę, włosy nadal odrosną. Dwie sesje, a nawet trzy lub cztery sesje nie zatrzymają trwale wzrostu włosów w miejscu, w którym przeprowadzana jest depilacja laserowa. W moim przypadku minęło dwa i pół miesiąca, zanim zacząłem zauważać małe plamki odrastania na moich bokobrodach i zdałem sobie sprawę, że muszę zacząć być bardziej konsekwentny w moich wizytach.

Możesz się wyrwać.

W dłuższej perspektywie depilacja laserowa faktycznie zmniejszy liczbę wyprysków i wyprysków, które pojawiają się, ponieważ technicznie zmniejsza ryzyko wrastania włosków. Ale w moim przypadku wybuchłem wokół baków, gdy włosy zaczęły odrastać, szczególnie gdy nie byłem konsekwentny w moich wizytach. Jednak można tego prawdopodobnie uniknąć poprzez złuszczanie i, wiesz, nie czekanie dwa i pół miesiąca między wizytami depilacji laserowej.

Będziesz musiał zastosować o wiele więcej kremu przeciwsłonecznego, niż myślisz.

Twój technik fryzjerski powie ci to, tak jak mój, ale trzeba to powtórzyć. Ochrona przeciwsłoneczna jest ważna bez względu na wszystko, ale będzie Twoją najlepszą przyjaciółką podczas procesu depilacji laserowej. Dzieje się tak, ponieważ Twoja skóra jest wyjątkowo wrażliwa podczas wykonywania zabiegów, a ryzyko poparzenia jest znacznie większe niż zwykle. Jeśli normalnie nosisz w ciągu dnia lekki krem ​​z filtrem przeciwsłonecznym, wybierz taki, który ma co najmniej SPF 30 i zawiera tlenek cynku dla maksymalnej ochrony.

Pod koniec dnia decyzja o wypróbowaniu depilacji laserowej to poważna decyzja, ale świadomość tego, czego się spodziewać, jest ważną częścią decyzji, czy spróbować, czy nie.

Do Twojej wiadomości: Oto cztery dodatkowe rzeczy, które powinieneś wiedzieć przed depilacją laserową.

Interesujące artykuły...