Recenzja La Mer Crème de la Mer

Nasi redaktorzy niezależnie badają, testują i rekomendują najlepsze produkty; możesz dowiedzieć się więcej o naszym procesie przeglądu tutaj. Możemy otrzymywać prowizje od zakupów dokonanych za pomocą wybranych przez nas linków.

Crème de la Mer poddaliśmy testowi po otrzymaniu bezpłatnej próbki od marki. Czytaj dalej, aby zapoznać się z pełną recenzją produktu.

Niewiele produktów kosmetycznych jest tak kultowych, jak Crème de la Mer, krem ​​nawilżający OG od luksusowej marki La Mer do pielęgnacji skóry. Mówi się, że został sformułowany w ciągu 12 lat przez fizyka lotniczego, który chce wyleczyć oparzenia, które doznał podczas wypadku w laboratorium, produkt końcowy - eliksir skórny stworzony w specjalnym procesie fermentacji z udziałem wodorostów morskich - obiecuje wyleczyć suchość, wzmocnić skórę naturalna bariera, zmiękczenie drobnych linii i zmarszczek oraz rewitalizacja cery. Ale ta obszerna lista obietnic wiąże się z wysoką ceną: 180 dolarów za jedną uncję.

Niedawno wystawiłem słoik na próbę, aby sprawdzić, czy naprawdę spełnił swoją reputację. Oceniłem jego składniki, jego dotyk i konsystencję, a także jego zdolność do leczenia suchości i poprawy kolorytu mojej skóry. Czytaj dalej, aby przekonać się, czy naprawdę warto było to rozgłos.

La Mer Crème de la Mer

Najlepszy dla: Sucha skóra

Ocena w skali gwiazdkowej: 3.5/5

Zastosowania: Głębokie nawilżenie

Potencjalne alergeny: Olejek z liści eukaliptusa globulusowego (eukaliptusa), zapach

Aktywne składniki: La Mer’s Miracle Broth, Herbata limonkowa

Byrdie Clean ?: Nie (zawiera olej mineralny, wazelinę i parafinę)

Cena £: 180 dolarów za uncję

O marce: Jedna z najbardziej znanych marek produktów do pielęgnacji skóry na świecie, La Mer narodziła się po tym, jak fizyk lotniczy szukał sposobu na uleczenie oparzeń, które doznał w wypadku laboratoryjnym. Po 12 latach badań rezultatem był proces fermentacji, który przekształcił wodorosty morskie i inne czyste składniki w coś, co obecnie znamy jako Miracle Broth, który jest kluczowym składnikiem każdego produktu La Mer.

About My Skin: Matowa i sucha podczas chłodniejszych miesięcy

Mieszkając w Nowym Jorku, moja skóra zdecydowanie ma swoje chwile. Mój typ skóry jest „normalny” przez większość roku, chociaż zdarza mi się, że w chłodniejszych miesiącach moja skóra jest matowa, pozbawiona życia i bardzo wysuszona.

Moja obecna codzienna rutyna jest następująca: najpierw myję twarz odżywczym środkiem do mycia twarzy, osuszam ją i spryskuję w kojącym sprayu do twarzy. Następnie zamieniam się między Ultra Hydrating Deep Serum Noto lub Cosmic Glow Oil Supernal i pozwalam mu w pełni się wchłonąć, zanim przejdę do mojego SPF i makijażu. W nocy, po oczyszczeniu i ponownym sprysku, używam kremu na noc, zamieniając się między kremem na noc Haoma's Recovery a maseczką do spania Avocado Melt Sleeping Mask Glow Recipe, używając tylko maski, potrzebuję dodatkowego nawilżenia.

Podczas testowania Crème de la Mer zamieniłam go na mój zwykły krem ​​na noc, rozgrzewając nieco między palcami, aż gęsty krem ​​stał się przezroczysty (zgodnie ze wskazówkami produktu), a następnie wklepując go w skórę. La Mer zaleca używanie go zarówno w dzień, jak iw nocy, ale czułem, że jest zbyt ciężki na dzień i zdecydowałem się go używać tylko w nocy, z wyjątkiem nałożenia odrobiny lub dwóch na szczególnie suche strefy po mojej zwykłej codziennej rutynie, gdy to konieczne.

La Mer Crème de la Mer 180 USD

Jakość składników: wodorosty morskie i herbata limonkowa to bohaterowie

Podobnie jak wszystkie produkty La Mer, jednym z kluczowych składników Crème de la Mer jest charakterystyczny dla tej marki przeciwzapalny Miracle Broth, sfermentowana mieszanka wodorostów morskich, witamin, minerałów, olejku cytrusowego, eukaliptusa, słonecznika, kiełków pszenicy i lucerny. Drugim kluczowym składnikiem jest Lime Tea, koncentrat przeciwutleniaczy składający się ze skórki limonki i alkoholu. Z ekstraktem z alg (wodorostów) wymienionym jako pierwszy składnik, a innymi znajdującymi się bliżej szczytu listy, możemy założyć, że zawiera on skuteczne stężenie wszystkich.

Jednak chociaż nie zawiera parabenów i ftalanów, nie jest uważany za czysty zgodnie ze standardami naszej witryny ze względu na składniki na bazie ropy naftowej, które pomagają skórze zachować wilgoć. Olej mineralny i wazelina znajdują się bezpośrednio po ekstrakcie z alg (wodorostów) na liście składników, co oznacza, że ​​stanowią dużą część formuły.

Trwa debata na temat tego, czy te składniki są rzeczywiście bezpieczne, ale firma La Mer potwierdziła na naszej stronie internetowej, że jej produkty wykorzystują USP, rafinowaną wazelinę, która przeszła standardy bezpieczeństwa FDA dotyczące stosowania w żywności i kosmetykach. „Bezpieczeństwo konsumentów jest najwyższym priorytetem w La Mer, a nasze produkty przechodzą rygorystyczny protokół oceny bezpieczeństwa” - powiedział naszej stronie internetowej przedstawiciel La Mer Global Product Development. „Składniki ropopochodne znajdują się w wielu różnych produktach do higieny osobistej i produktach kosmetycznych. Stosowane w preparatach kosmetycznych, składniki te są wysoce rafinowane i nie mają takich samych cech jak nierafinowana ropa naftowa”.

Niezależnie od tego, w przypadku produktu tak drogiego, miałbym nadzieję, że La Mer szukałby bardziej naturalnej alternatywy.

The Feel: Heavy z lekką pozostałością

Crème de la Mer to produkt o dużej wytrzymałości. Po wyjęciu ze słoika ma gęstą, prawie lepką konsystencję kremu, ale aby aktywować Miracle Broth, należy go podgrzać między palcami, aż stanie się przezroczysty. To ostatecznie nieco rozrzedza konsystencję, ale nadal czułem, że ten produkt jest o wiele za ciężki do stosowania w ciągu dnia, nawet w przypadku suchej skóry, takiej jak moja. Nie wchłania się zbyt dobrze, pozostawiając ciężki osad, który wciąż czułem rano. Kiedy aplikowałem rano, czułem, że produkt siedzi na mojej skórze przez cały dzień.

The Scent: Odświeżający, kwiatowy zapach

Crème de la Mer ma świeży, kwiatowy zapach, który wydał mi się całkiem przyjemny. Zapach może potencjalnie podrażniać wrażliwą skórę, chociaż nie zauważyłem żadnych reakcji alergicznych podczas testowania tego produktu.

Rezultaty: Bardzo kojące dla suchej skóry, ale bez długotrwałej poprawy

Chociaż mówiłem już o niezbyt korzystnym osadzie, nie mogę zaprzeczyć, jak kojący był ten krem ​​na suche, szorstkie miejsca na skórze. Zarówno podczas stosowania na dzień, jak i na noc, moje policzki były chronione przed żywiołami, a dyskomfort, który odczuwałem, został natychmiast złagodzony. Jednak ta płaskorzeźba znajdowała się na poziomie powierzchni. Krem nie wchłaniał się zbyt dobrze i nie miałam wrażenia, że ​​wniknął w moją skórę na tyle, aby ją zagoić. Jasne, po nałożeniu byłby elastyczny i miękki, ale gdy tylko umyłem twarz, natychmiast powrócił do szorstkości i suchości.

Testowałem ten produkt w ciągu 12 dni i nie zauważyłem długoterminowej poprawy tekstury mojej skóry i ogólnego poziomu nawilżenia - była to raczej tymczasowa naprawa, a nie cudowne lekarstwo - wszystko to jest podekscytowane być. Ponieważ Crème de la Mer jest szanowany (i drogi), miałam nadzieję, że ten produkt naprawdę wyleczy moją suchą skórę i pomoże jej zachować więcej wilgoci w miarę upływu czasu.

Warto jednak zauważyć, że Crème de la Mer może być świetną opcją dla osób o bardziej dojrzałej skórze, ponieważ po aplikacji jest bardzo bogaty i pozostawia świetliste wykończenie.

Wartość: zdecydowanie inwestycja

Crème de la Mer jest drogi i kosztuje 180 dolarów za uncję. Jest dostępny w wielu rozmiarach; im większy słoik, tym lepsza oferta (testowałem ze słoika o pojemności 2 uncji, który kosztuje 335 USD zamiast 360 USD). Pamiętaj, że nie rozsmarowujesz tego produktu po całej twarzy - powinieneś używać go oszczędnie, aby działał dłużej niż typowy krem ​​nawilżający. Myślę jednak, że można by znaleźć równie skuteczny produkt za niższą cenę.

Podobne produkty: tańsze opcje jakościowe

Krem na noc Fresh Lotus Youth Preserve Dream: Crème de la Mer jest przeznaczony do stosowania na dzień i na noc, ale ponieważ wolałem używać go głównie na noc, porównuję go z innym ostatnio testowanym kremem na noc: Fresh's Lotus Youth Preserve Dream Night Cream ( przeczytaj moją recenzję tutaj). Krem na noc Fresh jest wykładniczo lżejszy, prawie natychmiast wchłania się w skórę w przeciwieństwie do La Mer, ale pod względem konsystencji naprawdę sprowadza się do preferencji. Oba kremy są bogate w przeciwutleniacze (La Mer z ekstraktem z herbaty limonkowej i Fresh z super lotosem) i zapewniają kojącą, nawilżającą ulgę dla suchej skóry. Jednak odkryłem, że krem ​​Fresha - który jest znacznie tańszy - z czasem skutecznie poprawił suchość i teksturę skóry (i dał mi bardziej promienny blask), co sprawia, że ​​jest to oczywisty wybór.

Krem na noc Haoma Recovery : Porównując Crème de la Mer z moim zwykłym kremem na noc, Haoma’s Recovery Night Cream, Haoma jest dla mnie zwycięzcą. Pod względem konsystencji i dotyku lekka formuła kremu Haoma szybko się wchłania i skutecznie nawilża skórę, podczas gdy ciężka formuła La Mer ma tendencję do osiadania na niej. Oba łagodzą suchość, ale uważam, że formuła Haomy lepiej wnika w skórę i ma dłuższe efekty. Tańszy niż La Mer, ale wciąż z luksusową ceną (110 USD za 1,6 uncji), czysta formuła Haomy jest pełna naprawczych i regenerujących składników roślinnych, podczas gdy formuła La Mer, nasycona silnym bulionem Miracle Broth i herbatą limonkową, jest nie jest uważany za czysty według standardów naszej witryny.

Nasz werdykt: doskonały do ​​natychmiastowego ukojenia

To może być świętokradcze, ale spodziewałem się, że większe wrażenie zrobi na mnie Crème de la Mer La Mer. Skutecznie nawilża i łagodzi suche plamy po nałożeniu, ale efekt ten utrzymywał się tylko do następnego umycia twarzy. Po 12 dniach stosowania nie zauważyłem dużej poprawy tekstury mojej skóry i ogólnego poziomu nawilżenia.

23 nawilżacze do twarzy dla nawilżonej, zdrowej skóry przez cały rok

Interesujące artykuły...