Powiedziałem mojej stylistce, żeby „Zaskocz mnie” - oto co się stało

W 2015 roku najwyraźniej przeżyłem kryzys egzystencjalny związany z włosami. Mówię „najwyraźniej”, ponieważ nawet nie zdawałem sobie sprawy, jak krótka była moja koncentracja, dopóki nie zastanowiłem się teraz: zacząłem styczeń długimi, kasztanowymi falami, zanim zdecydowałem się na lśniące babylights w lutym. W marcu dostałem grzywkę Jane Birkin, zanim zdecydowałem się ją wyhodować trzy tygodnie później. Maj: dorosła, brudna blondynka. Czerwiec: kilka stopni jaśniej. Sierpień: trochę wzburzonych warstw, aby złagodzić sytuację dorosłych z hukiem. Wrzesień: niebieski. Październik: ponownie ciemnobrązowy, aby zatuszować pozostały błękit.

W tym momencie zdecydowałem, że naprawdę nie muszę spędzać ani sekundy dłużej w salonie w tym roku, ale moje włosy nie dostały notatki, że czas przemiany się skończył. Moje chroniczne niezdecydowanie doprowadziło do tekstury przypominającej słomę i ogromnego problemu z pękaniem, i nagle moja sięgająca do pasa grzywa zaczęła się skracać, ostatecznie osiadając kilka cali poniżej moich ramion na początku tego roku. Zmęczony widokiem zmęczonych włosów w lustrze, znów poczułem ochotę na zmianę - tym razem, żeby to wszystko odciąć.

Przed

To było naprawdę idealne wyczucie czasu. Wiedziałem, że jedynym sposobem na przywrócenie pełnego zdrowia moim włosom jest pozbycie się starych i rozpoczęcie zupełnie od nowa - co przypadkowo, powtórzyło się w moim sposobie myślenia po przeprowadzce po całym kraju. Spędziłem miesiące przyglądając się krótkim, punkowym kawałkom modowych modelek IT, żałując, że nie mam jaj, by zrobić coś podobnego. W styczniu rozmawiałem ze stylistą fryzur Harrym Joshem i miał ten sam sentyment: poza wybraną ekipą superfajnych dziewczyn, co się stało z fryzurą w oświadczeniu? Nie wiedziałem dokładnie, jakiego rodzaju kotleta chcę, ale może to była zaleta: jeśli nie byłem na tyle odważny, aby podjąć decyzję za siebie, może po prostu potrzebowałem kogoś, kto zrobi to za mnie.

Ale nie miałem zamiaru polegać na byle kim, co do takiej potencjalnej transformacji. Wiedziałem, że potrzebuję stylisty, który nigdy się nie pomyli, ale też nie boi się przesuwać kopertę, więc zadzwoniłem do Marka Townsenda, człowieka stojącego za jednymi z najbardziej pożądanych w branży włosów: Dakoty Johnson, Belli Hadid i Rachel McAdams, żeby wymienić tylko kilka. Być może nagląca potrzeba strzyżenia włosów pomogła, ale ledwo się denerwowałem, wiedząc, że jestem w jego rękach.

Założyłem, że dla każdego fryzjera uwolnienie się od ciszy było ostatecznym marzeniem i byłem zaskoczony, gdy powiedział mi inaczej. „To właściwie trochę denerwujące”, powiedział mi przez telefon kilka dni przed naszą wizytą. „Wielu klientów myśli, że wszystko będzie w porządku, a potem są rozczarowani”. Zbyt dobrze zaznajomiony z zamrożonym uśmiechem, który miałam na sobie po złym spotkaniu z włosami, zgodziłam się przesłać mu szereg inspirujących zdjęć, które pomogą mu zawęzić opcje.

W trakcie tego ćwiczenia zdałem sobie sprawę, że większość zdjęć, które pojawiły się w moim e-mailu do Marka, zawierało krótkie, kręcone kudłate cięcia, na czele z wizerunkiem Mici Arganaraz, której cięcia nie pożądałem tak skrycie od roku. Ale wiedząc, że istniała bardzo realna możliwość, że moja własna tekstura włosów nie była kompatybilna - i / lub że ten rodzaj ostrego cięcia wygląda najlepiej na modelach o wysokości sześciu stóp - dodałem wiele innych opcji, które lubiłem na dobre pomiar. „Jestem gotowy na wszystko” - napisałem. „Moje jedyne preferencje to to, że jest dość tani w utrzymaniu i dłuższy niż chochlik”.

Inspiracja

Przenieśmy się do przodu do trzech dni później, kiedy siadałem na gorącym fotelu bez lusterek, a Mark ocenił moją grzywę, żeby zobaczyć, z czym musi pracować. - To jest idealne - powinniśmy po prostu to zrobić - powiedział tajemniczo. Wtedy usłyszałem, jak mruknął do swojego asystenta „zdecydowanie Mika”. Moje serce podskoczyło, a żołądek opadł. Czy to się naprawdę działo?

Och, było. Następną rzeczą, jaką się zorientowałem, było to, że ktoś wciskał mi w dłonie około pięciu cali moich włosów jak trofeum. Może to była moja wskazówka, żeby zwariować, ale tak naprawdę poczułem ulgę: trzymanie tego suchego, chudego kucyka ustawiało to wszystko w odpowiedniej perspektywie. To trzeba było zrobić.

Mark poruszył się szybko. Z każdym radosnym piskiem obserwującego tłumu, poczułem cień FOMO. Z drugiej strony, nie mogłem patrzeć, jak cała ta sprawa schodzi w lustro, dodawało mi mocy - nie analizowałem przesadnie każdego wycinka i nie mając innego wyboru, jak tylko zaufać, czułem się naprawdę zrelaksowany.

… Nawet kiedy przeciął mi grzywkę, co wydawało się bardziej punktem bez powrotu niż ten początkowy duży cios.

„Od zbyt dawna nie mieliśmy prawdziwej fryzury w branży”, powiedział Mark, powtarzając to, co Harry Josh powiedział mi miesiąc wcześniej. Czy to uczyniło mnie częścią rewolucji?

Po wysuszeniu i zakręceniu moich włosów Mark zmienił zdanie i umoczył moje pasemka butelką z rozpylaczem, aby wydobyć moje naturalne loki… ku mojej uldze. Nigdy nie odmówię okazjonalnym wybuchom, ale moja codzienna rutyna dotycząca włosów zazwyczaj polega na wtłaczaniu balsamu bez spłukiwania w wilgotne włosy i wychodzeniu za drzwi. (Nie mam suszarki do włosów.) Oprócz wymiany balsamu na mus z bitej śmietany firmy Dove, w zasadzie właśnie tak Mark stylizował moje włosy. A fakt, że była to lepsza opcja niż suszenie, był niesamowity.

Wielkie odkrycie

Jestem prawie pewna, że ​​potrzebowałam pomocy w oderwaniu szczęki od podłogi, kiedy w końcu pozwolono mi spojrzeć w lustro. Chociaż pod koniec wiedziałem dokładnie, jakiego rodzaju fryzurę dostaję, to i tak szokujące było zobaczenie tego osobiście - na mnie. Zwłaszcza, że ​​moje włosy wcale nie były tak krótkie, odkąd chodziłam do czwartej klasy.

Po każdej zmianie włosów zwykle zajmuje mi kilka dni (tygodni?), Zanim zdecyduję, jak bardzo mi się podoba. Tym razem była to miłość od pierwszego wejrzenia. To wszystko, na co liczyłem: świeże, inne, zdrowe. Ostry, ale wszechstronny. I o wiele mniej wymagający w utrzymaniu niż moja długa, zniszczona grzywa.

Ale jak poradziłbym sobie w domu, bez jednego z najlepszych stylistów w branży na zawołanie? Po pierwszym od lat pięciominutowym prysznicu dotarło do mnie, że ta fryzura może być moim największym wkładem w kryzys wywołany suszą w Kalifornii. („Słodka ulga!” Zawołał mój drenaż, który zwykle zatyka się włosami w ciągu kilku minut.) Używam mojego zwykłego kremu oczyszczającego z wyboru - Christophe Robin's Crème Lavante (49 dolarów) - i po wyschnięciu ręcznikiem z mikrofibry wyciskam trochę balsamu do włosów Hairstory (36 USD), który pomaga nawilżać i rzeźbić moje fale. Sukces! Dzięki tej rutynie wygląda tak dobrze, jak tylko może, bez profesjonalnej ingerencji. I jeszcze jedno: to pierwszy raz, kiedy mogłem pozwolić mojej grzywce po prostu zrobić swoje, bez konieczności stylizacji na gorąco.

Zawsze zakładałem, że długie włosy są znacznie bardziej uniwersalne niż krótkie, ale teraz rozumiem, że jest odwrotnie. Przez większość dni moje długie pasma były taką przeszkodą, że rzuciłem je w górę w kok, żeby nie musieć sobie z tym poradzić. Teraz, gdy jest to łatwa do opanowania długość (i zdrowa!), Czuję się znacznie wygodniej układając ją na różne sposoby. A w te dni IDGAF? Po prostu zostawiam to tak, jak jest - to jest piękno cięcia typu `` umyj i idź ''.

Więc kiedy żegnam się z długowłosymi latami, myślę, że żegnam również moje dni, kiedy byłem irytująco niezdecydowany. Podjęłam decyzję: jeśli 2015 był rokiem, w którym wiecznie się nudziłam, to 2016 rok jest rokiem jednej fryzury, która wcale nie jest nudna.

Interesujące artykuły...