Nilotica: afrykańska wersja oleju kokosowego

Spisie treści

Od dawna chwalimy niekończącą się listę zalet oleju kokosowego, zwłaszcza jeśli chodzi o pielęgnację skóry. Ale okazuje się, że istnieje inny (choć mniej znany) olejek, który ma właściwości przeciwstarzeniowe i obiecuje, że Twoja skóra będzie odżywiona i jedwabiście gładka. Zastanawiasz się, dlaczego nie ma tego w moim życiu? Cóż, niedługo będzie to przedsiębiorca non-profit, który natknął się na nieudolnego wybawcę skóry i wprowadza go do świata piękna.

Przechadzając się po targowisku w północnej Ugandzie, szukając środka na wysuszoną skórę, Leila Janah natknęła się na balsam Nilotica. Czysty olej na bazie orzechów to rzadki rodzaj masła shea, który ma o 25% więcej kwasu oleinowego. „Zacząłem go używać i całkowicie zakochałem się w tym składniku” - wspomina Janah W, opisując swoją decyzję o wprowadzeniu LXMI, jej dwóch produktów z linii kremów Nilotica: Pure Nilotica Melt (skoncentrowany balsam) i Crème du Nil ( krem na dzień).

Konsystencja jest niesamowita, nic do niej nie dodajemy, a otrzymujemy balsam.

„Ludzie w Ugandzie używają go od tysiącleci, zwłaszcza jako kremu do masażu” - wyjaśnia Janah. „Kobiety w tym regionie są znane ze swojej niesamowitej skóry, mimo że wszystkie codziennie pracują na polach pod gorącym słońcem, mają tę aksamitną skórę”. Miejscowi przypisują swojej pięknej skórze masowanie orzechami od dzieciństwa. Oryginalna formuła to tłoczony na zimno olej pochodzący z lokalnie uprawianych orzechów nilotyki zbieranych z 20-letnich drzew rosnących wzdłuż Nilu. Odżywia skórę, nie pozbawiając jej naturalnych olejków, zamiast tego dodaje niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe.

Wersja LXMI zachowuje ten skład. „Nasza nilotica ma specjalny proces sortowania i stosujemy specjalny proces ekstrakcji, który zapewnia najlepszą unikalną kremową konsystencję i zachowuje składniki odżywcze”, przy czym Janh Manty jest w 100% organicznymi, pozbawionymi dodatków surowymi składnikami z Ugandy. „Konsystencja jest niesamowita, nic do niej nie dodajemy i otrzymujemy balsam” - mówi Janah. „Jest pełen witamin A, E i K, więc jest to świetny sposób na wprowadzenie tych witamin do skóry”.

„Kiedy zacząłem badać niloticę, dowiedziałem się, jak toksyczne są inne rzeczy” - wyjaśnia Janah. „Nilotica jest całkowicie czysta i rośnie na wolności w środowisku, w którym nie ma żadnego zanieczyszczenia przemysłowego, ponieważ nie ma tam żadnego rolnictwa komercyjnego. To najbardziej dziewicze środowisko”. Wiele z zatrudnionych przez nią kombajnów to lokalne wdowy wojenne, a LXMI zapewnia, że ​​zarabiają co najmniej trzykrotność lokalnych pensji ”, więc jest to wygrana dla konsumenta i wygrana dla społeczności, która po raz pierwszy może zarobić prawdziwe życie ”- mówi Janah.

Kolejny bonus? Nilotica jest całkowicie jadalna i możesz czerpać korzyści z jej witamin i niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, trawiąc ją. „Możesz zjeść produkt prosto ze słoika” - zapewnia Janah. „Byłem na QVC i zrobiłem trufle z mojego produktu nilotica”.

Kontynuuj przewijanie, aby zobaczyć pierwsze produkty Nilotica dostępne w USA

Kup linię

LXMI Pure Nilotica Melt 48 USD

Interesujące artykuły...