Przedłużanie włosów na czarnym rynku

Przedłużanie włosów zwykle przywodzi na myśl obrazy długich, falujących loków w stylu Roszpunki, ale często pomija się kobiety, które faktycznie oddają włosy. W końcu prawdziwe ludzkie włosy w twoich rozszerzeniach musiały pochodzić od kogoś.

Kim są te kobiety? Co sprawia, że ​​rezygnują z czegoś, co dla wielu z nich (i dla nas) jest cechą definiującą? Poprosiliśmy Arina Brahmę, dyrektora generalnego Rebelle USA i Riquę Hailes, właścicielkę Just Extensions w LA (oboje podróżowali po całym świecie, aby dowiedzieć się, skąd pochodzą ich włosy i w pełni zrozumieć branżę), aby zrzucić trochę światło na światową branżę przedłużania włosów.

Czytaj dalej, aby zajrzeć za kulisy branży przedłużania włosów.

Aby zrozumieć, skąd pochodzi większość przedłużanych włosów, należy najpierw poznać różne rodzaje włosów. Włosy azjatyckie mają okrągły przekrój i są zwykle grube i proste. Włosy afrykańskie mają na przekroju bardziej prostokątny kształt, co według Brahmy skutkuje perwersyjnymi, kręconymi włosami, podczas gdy włosy kaukaskie są owalne na przekroju. Powodem, dla którego włosy indyjskie są tak poszukiwane na zachodnim rynku, jest to, że ich przekrój jest bardzo podobny do włosów kaukaskich.

Sprawiedliwy handel a pozyskiwanie etyczne

Terminy te są często używane zamiennie. Brahma mówi, że sprawiedliwy handel odnosi się bardziej do aspektów finansowych, podczas gdy etyczne pozyskiwanie oznacza, że ​​włosy zostały pozyskane w sposób etyczny. Hailes dodaje, że uważa, iż terminy te są wymienne: „Na przykład niektóre kobiety sprzedają swoje włosy za pieniądze, podczas gdy inne przekazują darowizny z powodów religijnych, tak czy inaczej, istnieje uczciwa wymiana i obie strony są chętne”.

„Najwyższej jakości pozyskane włosy to virgin remi, nieprzetworzone włosy, które są odcinane z ludzkiej głowy, a łuska włosa idzie w tym samym kierunku” - wyjaśnia Hailes. Włosy Remi są takie same, jeśli chodzi o sposób ich uzyskania, chociaż mogą być farbowane lub po trwałej ondulacji. Jest to również inny termin określający włosy wysokiej jakości, ale nie odnosi się konkretnie do włosów indyjskich (chociaż większość z nich tak jest).

Być może słyszałeś również termin „włosy świątynne”, czyli włosy ofiarowane przez indyjskich mężczyzn, kobiety i dzieci, którzy chodzą do świątyni i ofiarowują Bogu swoje włosy jako religijne doświadczenie.

Około 15-20 lat temu Brahma mówi, że na skroniach było tak dużo włosów, że musieliby je spalić, ponieważ nie mieli z tym nic wspólnego. Następnie, dzięki branży rozszerzeń, świątynie non-profit odkryły, że mogą zebrać pieniądze, sprzedając włosy i przekształcając zyski w korzyści dla swoich społeczności, takich jak lepsza edukacja i ośrodki zdrowia.

Ale remi hair to tylko około 20 procent rynku przedłużania włosów, więc skąd się bierze reszta?

Co kwalifikuje włosy jako „złe”?

Podczas gdy włosy skroniowe są wiązane w kucyk przed goleniem, a następnie pakowane i sprzedawane w ten sposób, nieremiowane, niskiej jakości przedłużenia włosów składają się z mieszanych włosów. Chociaż może to nie wydawać się wielkim problemem, pomyśl o tym w ten sposób: Twoje łuski włosów rosną w określonym kierunku. Jeśli włosy zmieszają się i nie wszystkie pasemka ułożą się w ten sam sposób, łuski będą się o siebie zaczepiać; co oznacza, że ​​łatwo się zaplącze. A kiedy włosy są zmieszane, nie ma sposobu, aby je uporządkować, co rodzi pytania: dlaczego większość przedłużeń nie jest super jędrna? A jak w ogóle mieszają się włosy?

Brahma mówi, że sprzedawcy zbierają włosy, które spadają na podłogę w miejscach takich jak indyjskie świątynie czy salony. Sprzedawcy chodzą również od drzwi do drzwi w obszarach dotkniętych ubóstwem, zwłaszcza w Chinach, i wymieniają kobiety spinki do włosów, przybory kuchenne, a czasem pieniądze w zamian za ich opadłe włosy (pomyśl: włosy, które spadły na podłogę lub utknęły w szczotce). Hailes potwierdza to, mówiąc: „To, czego nauczyłem się podczas moich wizyt, uważam za naprawdę nieetyczne, to sprzedawcy, głównie w Chinach, używający opadłych włosów (martwe włosy zebrane z grzebieni, szczotek lub podłogi) i reklamujący je jako remis lub dziewicę remi hair. ”

Ponieważ nie ma możliwości, aby wszystkie łuski były skierowane w tym samym kierunku, sprzedawcy wysyłają te kulki włosów do fabryk, gdzie otrzymują kwasową kąpiel, która usuwa naskórek, mówi Brahma. To rozwiązuje problem splątania. Ale ponieważ naskórek pomaga utrzymać włosy i zachować ich lśniący i zdrowy wygląd, usunięcie ich sprawia, że ​​włosy stają się nijakie i matowe. Zarówno Brahma, jak i Hailes twierdzą, że fabryka następnie myje włosy silikonem i nakłada powłokę, naśladując wygląd błyszczących, zdrowych warkoczy. Ale, zauważa Hailes, ta powłoka wystarczy na sześć do ośmiu szamponów, zanim włosy zaczną matować.

Nie ufaj opakowaniom

Jak wspomniano powyżej, po przetworzeniu włosów sprzedawcy odwracają się i sprzedają je jako włosy remi. Brahma mówi, że marże zysku są lepsze przy sprzedaży włosów niższej jakości. „Kobiety płacą tysiące dolarów za wypadające włosy, ponieważ sprzedawcy skłaniają konsumentów lub dystrybutorów do przekonania, że ​​wypadające włosy są autentycznym, dziewiczym remi” - mówi Hailes.

Brahma zgadza się, mówiąc, że największym problemem w branży jest kłamstwo. On się założy, że nie możesz znaleźć ani jednej firmy, która oznaczyłaby swoje produkty jako non-remi. Sprzedawcy wykorzystują fakt, że nie da się odróżnić za pomocą dotyku i wzroku różnicy między włosami z prawdziwej remi i bez remi.

Sprzedawcy kłamią nie tylko o jakości włosów, ale także o miejscu ich pochodzenia. Na przykład możesz zobaczyć paczkę oznaczoną jako „Włosy brazylijskie”, ale równie prawdopodobne jest, że włosy faktycznie pochodziły z Chin lub Indii i były pakowane tylko w Brazylii. „Branża nie jest regulowana. Sprzedawcy mogą oznaczać swoje włosy tak, jak im się podoba i nie ma sposobu, aby dowiedzieć się, co się dzieje” - mówi Hailes. „Jako przedsiębiorca ważne było dla mnie, aby odbyć tę podróż dookoła świata, aby na własne oczy zobaczyć, jak pozyskuje się włosy i jakiego rodzaju są to naprawdę włosy”.

Brahma mówi, że istnieje wiele błędnych przekonań na temat kwestii etycznych. Przestępstwa takie jak porywanie kobiet dla włosów lub kradzież włosów z martwych ciał brzmią niesmacznie, ale po prostu nie są opłacalne jako biznesplan, wyjaśnia. Hailes zdaje się zgadzać: „Słyszałem historie o kolekcjonerach włosów porywających kobiety lub dziewczęta i obcinających im włosy. Nie miałem do czynienia ani nie widziałem żadnych dowodów na to, że sprzedawcy to robili. Sprzedawcy, z którymi rozmawiałem, wspominali o tym to już przeszłość, ale już nie tak bardzo ”.

Mówi również, że międzynarodowy przemysł "radykalnie się zmienił" w ciągu ostatnich sześciu lat, a to dlatego, że dystrybutorzy nauczyli się, jak skutecznie oszukiwać ludzi, aby płacili tysiące dolarów za niskiej jakości rozszerzenia. Dystrybutorzy nauczyli się manipulować teksturą włosów, aby utrzymać niskie koszty i zaspokoić zapotrzebowanie kobiet na całym świecie. „W przeszłości na czarnym rynku kolekcjonerzy włosów kradli włosy biednym na sprzedaż, ale obecnie czarny rynek przedłużania włosów to„ wypadające włosy ”zwane śmieciami, które są czyszczone (i) sprzedawane jako wysokiej jakości włosy, " ona mówi.

Brahma mówi, że w branży są „alarmiści”. Nie tylko o różnych niesmacznych, sensacyjnych historiach, ale także o mężczyznach, kobietach i dzieciach golących głowy w skroniach, o których mówi, że nadal oferowaliby swoje włosy, nawet gdyby nie były sprzedawane na przedłużanie. „Ludzie zajmują się aspektem kulturowym” - mówi. Kolejna rzecz, o której należy pamiętać? Włosy muszą być bardzo długie, aby można je było przedłużać. Brutalny fakt dotyczący piękna: Brahma mówi, że włosy od 7,5 do 10 cali (zbyt krótkie, aby można je było wykorzystać do przedłużania) często trafiają do fabryk w Niemczech, gdzie przekształcają je w aminokwas (L-cysteinę), który jest używany do pieczenia i czekolady.

Tradycja składania włosów w świątyniach „istnieje od 5000 lat” - wyjaśnia Brahma. I będzie dalej, niezależnie od tego, czy branża przedłużania włosów będzie się rozwijać, czy nie.

Interesujące artykuły...