Nawa piękności jest nadal oddzielona - i to musi się teraz zmienić

Spisie treści

Mam mieszankę włosów teksturowanych 3c i 4a. Prawie dwa lata temu, po tym, jak zrobiłem duże cięcie, była to podróż metodą prób i błędów, aby dowiedzieć się, co najlepiej działa na moje loki. Przejście od rozluźnionych, prostych włosów do loków o niskiej rozdzielczości wymagało ode mnie zmiany całej rutyny włosów - musiałem skupić się na nawilżeniu, połysku i miękkości. Na początku mojej przygody z naturalnymi włosami przeczesywałbym alejki kosmetyczne Target, CVS, Walgreens i tym podobnych, aby znaleźć głębokie odżywki, spraye bez spłukiwania, kremy do loków oraz szampon i odżywkę bez siarczanów. Jako nowy naturalny, doceniłem chodzenie do tych sklepów i wiedząc dokładnie, gdzie się udać, aby kupić kluczowe produkty: dział „etniczny”.

Ta sekcja, określana w niektórych sklepach jako „etniczna” lub „naturalna”, zawiera produkty należące do Blacków i linie do pielęgnacji włosów, które oferują produkty przeznaczone specjalnie do włosów teksturowanych. W tej sekcji znajdziesz takie marki, jak SheaMoisture, Cantu, Carol’s Daughter, Palmers, Aunt Jackie's i Africa’s Best. Chociaż część etniczna jest ściśnięta z tyłu nawy, słabo oświetlona i zamieszkana tylko przez ludzi, którzy wyglądają jak ja, doceniłem widoczność. Łatwa nawigacja była korzystna jako nowa naturalna. Ale w miarę postępów w mojej naturalnej podróży do włosów moje uznanie szybko zmieniło się w dezorientację i frustrację.

Kiedy dowiedziałem się więcej o pielęgnacji moich loków z blogów o naturalnych włosach, czarnych magazynów, entuzjastów loków na YouTube oraz rodziny i przyjaciół, moja świadomość produktu wzrosła. Przedstawiono mi kręconą linię Garniera, Minazi, Alaffia, Innersense, Hairstory, As I Am, Uncle Funky’s i bardzo chciałem je wypróbować. Ale kiedy poszedłem do sklepu - w ogóle jakiejkolwiek drogerii czy sklepu wielobranżowego - dział etniczny tego nie sprzedawał.

Zdezorientowany, jak to może być po przeczytaniu tysięcy recenzji na temat popularności tych marek, zapytałem sprzedawcę, czy mają przy sobie ten produkt. Ku mojemu zdziwieniu skierowano mnie do następnego przejścia, w sekcji regularnej urody, i znalazłem rozrzucone marki. Na pierwszy rzut oka moje poszukiwane naturalne produkty zostały zmieszane z Pantene, Aussie i innymi powszechnie znanymi markami włosów masowych. Czułem się jak outsider i zdrajca, robiąc zakupy w tej sekcji, która jest zazwyczaj sprzedawana białej publiczności.

Będąc czarnoskórą kobietą, trudno było robić zakupy w głównej alejce kosmetycznej po uwarunkowaniu w małym kącie. Po tak długim czasie czułem się otarty, założyłem, że ze względu na moje pochodzenie etniczne są tylko niektóre marki, które mogą poradzić sobie z moim typem włosów. To sprawiło, że poczułem się tak, że ponieważ jestem czarny, nie mogę robić zakupów w głównych przejściach.

Dzielenie produktów do pielęgnacji włosów czarnych na kilka półek - z niewystarczającą ilością produktów lub różnorodności - utrwala rasowy stereotyp, że czarne włosy nie pasują.

Rozdzielenie produktów do pielęgnacji czarnych włosów na kilka półek - z niewystarczającą ilością produktów lub różnorodności - utrwala rasowy stereotyp, że czarne włosy nie pasują. Wzmacnia dyktaturę piękności, że cechy europejskie są pożądane i oczekiwane. Część włosów etnicznych jest trwałym symbolem segregacji, wzmacniającym starą doktrynę „oddzielnych, ale równych”. Prawda jest taka, że ​​oddzielenie produktów do włosów czarnych od produktów do włosów siwych to segregacja.

Dla mnie i innych czarnych kobiet, które znam, wyzwala to traumę związaną z włosami, którą mamy z powodu dyskryminacji w szkole, pracy i życiu osobistym. Mówi nam, że nie jesteśmy normalni i podświadomie prowadzi nas do myślenia, że ​​naturalne włosy są gorsze i mniej pożądane. Odkładając na bok produkty etniczne, sprzedawca wyróżnia całą społeczność. Ich rozumowanie? Planogramy.

Planogramy, używane przez większość sprzedawców detalicznych, to mapy, które wyjaśniają, jak podzielić i zorganizować sklep. Ta strategia kładzie nacisk na rozmieszczenie wszystkich przedmiotów, stwierdzając, że produkty umieszczone blisko poziomu oczu będą się lepiej sprzedawać niż produkty na innych wysokościach. Zachęca również menedżerów do umieszczania popularnych, dobrze znanych produktów z przodu przejścia, aby zachęcić konsumenta do zrobienia zakupów w przejściu. Oczywiście nie wszystkie przedmioty mogą znajdować się na wysokości oczu lub z przodu, więc istnieje hierarchia, która ma na celu maksymalizację sprzedaży.

Niewielki margines produktu na teksturowane włosy, który trafia do tej formy, jest następnie wciskany z tyłu nawy z umieszczoną powyżej plakietką „naturalną” lub „etniczną”. Czarni mężczyźni i kobiety wydają dziewięć razy więcej na produkty do włosów niż przeciętny klient, więc chociaż ta strategia mogła być wcześniej standardem, to już nie obowiązuje.

Nadszedł czas, aby detaliści i marketerzy zakończyli segregację w alejce kosmetycznej. Zamiast rozdzielać produkty według pochodzenia etnicznego, należy je rozdzielać według rodzaju włosów. Powinny istnieć sekcje na proste, falowane, podkręcone, a następnie na puszenie się, objętość, kształt, definicję i nawilżenie. Sprzedawcy, którzy segregowali produkty z czarnymi włosami, nie obsługują naszej społeczności - odrzucają nas. Mam nadzieję, że wraz z przebudzeniem rasowym, które ma miejsce w naszym kraju, alejka piękności otrzyma bardzo potrzebny lifting twarzy. Czas oduczyć się od starożytnych standardów i systemów, które degradują czarne włosy, a zamiast tego promują różnorodność i równość.

Społeczność kręconych włosów zgadza się: to najlepsze produkty do włosów naturalnych

Interesujące artykuły...