Podczas niedawnego wybuchu powiedziano mi, że jedną z możliwych przyczyn może być naturalny produkt w moim asortymencie produktów do pielęgnacji skóry. Skłaniam się ku markom, które twierdzą, że używają naturalnych lub organicznych składników, a jednocześnie doskonale wiem, że te etykiety są często bardziej związane z marketingiem niż wynikami. Chodzi o to, że są rzeczy, które pochodzą z natury, które również mogą być irytujące. Te dwa nie wykluczają się wzajemnie - wszystko zależy od Twojej konkretnej skóry. Pomyśl o tym w ten sposób: Trujący bluszcz jest naturalny i absolutnie powoduje podrażnienia, prawda? Z pewnością nie ma trującego bluszczu w twoich produktach do pielęgnacji skóry, ale porównanie polega na tym, że udowodnienie, że naturalny nie zawsze oznacza dobry, jeśli chodzi o twoją skórę.
Jeśli cierpisz na wypryski lub wysypki (zwłaszcza jeśli w przeszłości nie było to dla Ciebie normą), ważne jest, aby sprawdzić listy składników na swoich produktach. Prawdę mówiąc, zawsze jest to konieczne, ale szczególnie jeśli masz do czynienia z problemami skórnymi. Aby dowiedzieć się więcej, skontaktowaliśmy się z certyfikowanym dermatologiem Ainah Tan, MD, FAAD. Poniżej przedstawia powody, dla których powinniśmy ponownie ocenić te buzujące etykiety i zbadać składniki czające się w naszych produktach.
Poznaj eksperta
Dr Ainah Tan jest lekarzem dermatologiem. Tan napisał rozdział w Fisher's Contact Dermatitis, głównym podręczniku dermatologii stosowanym przy kontaktowym zapaleniu skóry, szczególnie na temat środków konserwujących i pojazdów w kosmetykach i przyborach toaletowych.
Kosmeceutyki nie są regulowane przez FDA
„Sektor kosmeceutyków to przemysł wart wiele miliardów dolarów, ale w dużej mierze nieuregulowany” - zauważa Tan. W przeciwieństwie do leków, kosmeceutyki, które, jak wyjaśnia, są produktami dostępnymi bez recepty, które mają zarówno działanie kosmetyczne, jak i terapeutyczne, nie są regulowane przez Food and Drug Administration. „Chociaż marki wysokiej jakości zwykle testują bezpieczeństwo, nie muszą przechodzić testów, aby upewnić się, że deklaracje dotyczące skuteczności są dokładne” - ujawnia Tan. „Niestety, wiele kremów i produktów nie spełnia oczekiwań”.
„Czystość” może oznaczać wiele rzeczy
Tylko dlatego, że coś jest czyste, organiczne lub naturalne, nie oznacza, że nie możesz być wrażliwy na ten produkt, "przypomina Tan." FDA ma bardzo luźną definicję tego, co oznacza „naturalny”, i nie ma agencji, która reguluje stosowanie tych terminów.
Naturalność nie oznacza dobra dla Twojej skóry
Nie wszystkie naturalnie występujące składniki są dobre dla zdrowia i skóry ”, ostrzega Tan.„ Pamiętaj, że trujący bluszcz i arszenik są naturalne, ale nie wcieramy ich w skórę ”. Ponadto Tan przypomina nam, że te terminy parasolowe nie oznaczają hipoalergii. „Trujący bluszcz jest naturalny, ale powoduje u ludzi ostre alergiczne kontaktowe zapalenie skóry” - opisuje Tan. „Terminy„ wolny od toksyn ”i„ nietoksyczny ”to również nieuregulowane modne określenia, o których warto pomyśleć.”
Mogą się czaić szkodliwe składniki
„Wiele razy, jeśli spojrzysz na listę składników, w formule znajdują się inne konserwanty i składniki, które zdecydowanie nie są organiczne ani naturalne” - mówi Tan. „Chociaż wiele leków dostępnych w handlu zaczęło się jako naturalne środki lecznicze - na przykład aspiryna polegająca na etykietach„ czysty ”,„ organiczny ”lub„ naturalny ”nie zapewnia skuteczności ani bezpieczeństwa”.
Uważaj na olejki eteryczne
„Czarna maść to jeden z najbardziej niebezpiecznych produktów, jakie tam widziałem” - ostrzega. „To jest sprzedawane jako„ naturalny ”lek przeciwnowotworowy i widziałem pacjentów stosujących ten produkt zamiast wizyty u lekarza”. Tan wyjaśnia, że może to prowadzić do opóźnień w rozpoznaniu raka skóry, takiego jak czerniak, i prowadzić do powikłań. „Nie ma dowodów na to, że ten produkt działa i nie„ wyciąga raka ”- ubolewa.
Tan kontynuuje: „Nie nienawidzę olejków eterycznych, ale olejki eteryczne nie są lekarstwem na wszystko i nie zastępują lekarza, jeśli istnieje ciągły problem. Wiele oświadczeń zdrowotnych związanych z olejkami eterycznymi jest kontrowersyjnych i nie ma uzasadnienia nauka. „Istnieją badania na małą skalę, które pokazują, że olejki eteryczne mogą pomóc w przypadku stresu, niepokoju, bezsenności oraz mogą mieć właściwości przeciwzapalne i przeciwbakteryjne.” Jednak Tan zauważa, że te produkty mogą nadal powodować wysypki i podrażnienia.
Twoje docelowe produkty mogą ulec zmianie
„Często, kiedy widzę pacjentów” - mówi Tan - „wprowadzili oni wiele nowych czynników do swojego schematu pielęgnacji skóry i trudno jest określić, który produkt wywołuje u nich reakcję”. Radzi, aby na raz wprowadzać tylko jeden nowy produkt i dawać mu od jednego do dwóch tygodni. Jeśli rozwiniesz reakcję, pomiń produkt. W przeciwieństwie do reakcji anafilaktycznej na orzeszki ziemne, większość alergii na produkty miejscowe może wystąpić z czasem.
„Tylko dlatego, że używasz tego samego kremu do twarzy przez pięć lat, nie oznacza, że nie możesz rozwinąć na niego uczulenia” - mówi Tan. „Aby zwiększyć złożoność, producenci rutynowo zmieniają konserwanty i składniki produktów w miarę upływu czasu, gdy pojawiają się pewne mody - myśl, że nie zawierają parabenów, glikolu propylenowego lub substancji zapachowych”. Kiedy coś wyjmiesz, coś innego może wrócić, aby zapewnić stabilność produktu. „Jeśli nadal odczuwasz wysypkę i nie możesz dowiedzieć się, co może ją powodować, poleciłbym wizytę u certyfikowanego dermatologa, który może przeprowadzić testy płatkowe, aby dowiedzieć się, który składnik może być winowajcą” - dodaje Tan.
Wróć do podstaw
Tylko dlatego, że produkt nie ma modnych słów ani ładnego opakowania, nie oznacza, że nie jest dobry dla Twojej skóry. Jeśli masz złą reakcję, najlepiej wrócić do podstaw. Ulubionym przykładem Tan jest zwykła wazelina. „Miałem wielu pacjentów z reakcjami na różne pomadki i balsamy do ust, więc radzę im je wyciąć i użyć zwykłej wazeliny” - wspomina Tan. „Nie zawiera konserwantów ani substancji zapachowych i jest świetnym emolientem”. Mówi, że następne pytanie, jakie zadaje, brzmi: „Czy ropa nie jest dla ciebie szkodliwa?” Jednak według Tana biała wazelina, podobnie jak wazelina, nie jest związana z nierafinowanymi produktami petrochemicznymi, które mogą powodować raka. „Wazelina ma naprawdę wielkie zastosowanie w medycynie ze względu na jej obojętne właściwości i zdolność do łagodzenia i wspomagania gojenia się ran”. Tan zaleca stosowanie produktów hipoalergicznych, które minimalizują konserwanty i są bezzapachowe.
Jak ekologiczne są moje zabiegi pielęgnacyjne?