Witamy w nowej kolumnie zapachów Tynan Sinks, Smells Like Trouble. Jako koneser zapachów na naszej stronie internetowej, Tynan będzie dzielił się zapachami, które pozostają w jego głowie, nosie i ubraniach.
Będąc barmanem, zanim było to dla mnie legalne, jeśli jest jedna rzecz, którą znam lepiej niż perfumy, to jest to alkohol. Mój związek z alkoholem, podobnie jak zapach, to nieustanna równowaga. Ile chcę? Ile potrzebuję? Ile to za dużo i czy dowiem się, zanim posunę się za daleko? Podobnie jak w przypadku perfum, mój związek z alkoholem często był występem dla innych - czasami na lepsze, czasami nie.
Wydaje mi się, że w pewnym sensie, będąc pisarzem piękna i zapachów przez całe moje dorosłe życie, i barmanowi delikatnemu nawet dłużej, odegrałem również dużą rolę w pośrednictwie w sprzedaży alkoholu i zapachów w życiu innych.
Alkohol i zapach są do siebie bardzo podobne. Na swój sposób mogą zmienić nastrój, zmienić stan umysłu (zdaję sobie sprawę, że jeden bardziej dosłownie od drugiego). Również ten, po który sięgasz, może się różnić w zależności od otoczenia lub odbiorców.
Możesz być osobą o słodkich zapachach, ale sięgasz po ostrzejszy zapach, aby wydobyć atmosferę powagi. Lub możesz być pijakiem piwa, ale na randce zamawiasz kieliszek wina, aby wprowadzić nastrój, lub w happy hour ze współpracownikami dostajesz whisky rock, którą w końcu dusisz. Tak wiele z naszych osobistych upodobań zostało ukształtowanych przez to, co uważamy za społecznie akceptowalne. Ale tak samo jak ich, więc kto tak naprawdę tu rządzi? Czy naprawdę lubię ten zapach, czy tylko dlatego, że myślę, że ci się spodoba?
Percepcja jest ważna, zwłaszcza gdy pracujesz za barem. Musisz umieć czytać osobę jednym spojrzeniem, zanim jeszcze otworzą usta. Czy za dużo wypili, czy powinienem im odciąć? Czy mają złą noc, czy powinienem dać im zastrzyk? Czy są na dobrej randce, czy mam ich wypatrzyć?
Mógłbym kontynuować i mógłbym! Ale przejdę do rzeczy: kiedy perfumeria Kilian powiedziała mi o swojej nowej kolekcji The Liquors, od razu mnie zaintrygowała. Jasne, w wielu zapachach są gorzkie nuty, ale myślisz o całej linii wokół alkoholu? Może to się nie udać na wiele sposobów.
The Liquors to kolekcja dwóch zapachów, jeden inspirowany czystym trunkiem Roses On Ice, a drugi ciemnym trunkiem Angels 'Share. Zacznijmy od tego.
Kilian Angels 'Share Eau de Parfum 195 USD
Prawdę mówiąc, Angels 'Share brzmi dobrze. Ale pachnie? Nawet lepiej.
Sam zapach jest inspirowany koniakiem, słodkim, ciemnym trunkiem, który łatwo się pije. Jest to właściwe, ponieważ Kilian jest spadkobiercą ósmego pokolenia Hennessy, czołowego koniaku. Nazwa pochodzi od „la part des anges” lub „angels 'share”, co oznacza, że część trunku wyparowuje podczas starzenia w dębowych beczkach i unosi się w powietrze, jak „cicha ofiara bogom”.
I mój Boże. Ten zapach jest prawie za dobry. Otwierająca się olejem koniakowym i absolutem dębu, jest węchową interpretacją procesu starzenia koniaku. Zapach jest uzupełniony absolutnie pobłażliwą esencją cynamonu, absolutem bobu tonka i wykończony drzewem sandałowym, praliną i wanilią.
To jest wszystko, czego chcę od zapachu, zawsze. Ciepło. Słodkie. Pikantny. Trochę zdrewniały, aby odciągnąć go z mdłego terytorium, zapewniając, że nigdy nie będzie zbyt słodki. Nie pachnie jak alkohol w dosłownym tego słowa znaczeniu, a szczerze mówiąc, nie pachnie nawet alkoholem. Po prostu bierze wszystkie najlepsze nuty koniaku i wyobraża je sobie jako fantastyczną wersję siebie.
Nie chcę przenosić go na żaden konkretny sezon, ale jestem bardzo szczęśliwy, że ten zapach wyprzedza zimną pogodę, ponieważ jest to idealny zapach na wakacje i nowy rok. Nie mogę się doczekać, aż powącham go pod moją bluzą w najzimniejsze dni w roku. W chwili, gdy po raz pierwszy go powąchałem, wiedziałem, że to będzie ostoja. To zapach, który sprawia mi radość.
Drugi zapach, Roses On Ice, to podejście Kiliana do ginu.
Killian Roses on Ice Eau de Parfum 195 USD
Gin interpretowany w zapachu może iść na wiele sposobów. Może być bardzo kruchy, bardzo zielony lub prawie chudy sterylny, jak sam dżin. Gin składa się z wielu tych samych roślin i aromatów, które są już w twoich ulubionych zapachach, więc przełożenie tego na zapach ma wiele sensu.
Roses On Ice ma naśladować skały dżinu z domieszką limonki, ale tak naprawdę to o wiele więcej. Zawiera nuty jagód jałowca, które są głównym elementem oddzielającym gin od wódki, a także ogórka i róży.
Chociaż dżin może być bardzo ziołowy, zielony, ostry i prawie żrący, zwłaszcza gdy jest smakowany na lodzie, ten zapach jest wyjątkowo zachęcający. Kiedy gin jest sparowany - a zwłaszcza destylowany - z ogórkami, jak to ma miejsce w przypadku dżinu takiego jak Hendrick, staje się dużo, dużo gładszy, łatwiejszy do picia i mniej przypomina „sosny”. Ogórek w Roses On Ice sprawia, że zapach jest zroszony, wodny, trochę słodki i bardzo, bardzo orzeźwiający. Spodziewałem się, że będzie dobry, ale nie spodziewałem się, że go pokocham. Kocham to.
Jeśli Angels ’Share jest idealny na zimę, Roses On Ice jest stworzony na wiosnę i lato, popijając lemoniadę z ogórkowego ginu na patio w pierwsze ciepłe dni maja - ale tak dobrze, że będziesz chciał się nim cieszyć przez cały rok.
Posłuchaj, kocham Kiliana. Nawet jeśli nie wszystkie ich zapachy są moimi ulubionymi, zawsze są wysokiej jakości. Likiery są naprawdę oszałamiające, a więc ich noszenie jest bardzo przyjemne.
Zapachy inspirowane trunkami mogą wydawać się oczywiste, a wykonane przez spadkobiercę imperium koniaku mogą wydawać się nepotyzmem. Ale kogo to obchodzi! Życie naśladuje sztukę lub cokolwiek. Te dwa zapachy to absolutnie najlepsze wersje samych siebie. Zawsze trochę się denerwuję, gdy marka upuszcza kolekcję, która wydaje się zmierzać ich prace w zupełnie nowym kierunku, ale w przypadku The Liquors Kilian wyrzucił ją z parku i sprawił, że nie mogłem się doczekać, czy pójdą dalej z tym pomysłem. Kto chce się napić?
