Niech zgadnę: dziś rano obudziłeś się z półbolem głowy i gazem, trochę googlowałeś, a teraz jesteś przekonany, że masz guza mózgu. Zaufaj mi, kiedy powiem, że rozumiem: Ty i twoje paranoiczne wyszukiwania w WebMD nie są rzadkością. „Szacuję, że w ciągu typowego pełnego dnia wizyty u pacjentów około jedna trzecia przeszukiwała internet w poszukiwaniu odpowiedzi, zanim mnie zobaczyli” - mówi internistka z dyplomem komisji Dana Corriel, która określa to zjawisko jako „Google Uniwersytet."
To ma sens, dlaczego ludzie zwracają się do Internetu przy pierwszych oznakach fizycznego dyskomfortu. To ten sam powód, dla którego uwielbiamy zamawiać nasze produkty kosmetyczne na Amazon zamiast kupować je w sklepie lub dostawać lunch za pośrednictwem Seamless, zamiast robić to sami: wygoda. „Pomyśl o krokach potrzebnych do postawienia właściwej diagnozy” - mówi Corriel. „Spędzasz czas próbując umówić się na wizytę, dostosować swój harmonogram, spędzić czas na podróżach i to przed jakimkolwiek obciążającym czynnikiem związanym z samą wizytą w biurze”. Nawet lekarze to rozumieją: „Czasami po prostu łatwiej jest znaleźć Google ich symptomów”.
Lekarze rozumieją również, że kiedy nie czujesz się dobrze, trudno jest się powstrzymać, dopóki nie zobaczysz specjalisty, aby potwierdzić, że nie, no cóż, nie umierasz. „W przypadku większości pacjentów, z którymi spotykam się na oddziale ratunkowym, czują się dobrze; nie mają dużego zawału serca ani udaru i mogą bez obaw wracać do domu” - mówi dyplomowany lekarz rodzinny i lekarz pogotowia lekarskiego Larry Burchett. „Pierwszą rzeczą, jaką zapewniam, jest zapewnienie. Podejrzewam, że tego właśnie szuka większość ludzi, gdy korzystają z internetu - chcą się upewnić, że wszystko z nimi w porządku”.
Współczucie jest dobre i dobre, ale co na profesjonalnym poziomie lekarze naprawdę myślą o autodiagnostyce internetowej? Czy to jest pomocne? A może to tylko powód do niepokoju?
Kontynuuj przewijanie, aby dowiedzieć się prawdy o autodiagnozowaniu w Internecie, według lekarzy.
Zalety autodiagnozy
Jak się okazuje, wyszukiwanie objawów w Internecie nie musi kończyć się katastrofą. „Z pewnością wyszukiwanie w Internecie ma swoje zalety” - mówi Corriel. „Poprawnie zastosowana może zapewnić szybką odpowiedź na dość proste pytanie. Widziałem wielu pacjentów przychodzących z prawidłowym „przeczuciem” opartym na wyszukiwaniu."
Weźmy pod uwagę niedawny wywiad, w którym Jimmy Kimmel mówił o prawidłowym diagnozowaniu bólu brzucha jako zapalenia wyrostka robaczkowego, dzięki wyszukiwarce Google. (Warto zauważyć, że później przyznał, że był to pierwszy raz, kiedy jego lekarz był świadkiem trafnej autodiagnozy). Na studiach kiedyś korzystałem z Internetu, aby prawidłowo zlokalizować infekcję dróg moczowych. Więc może to być pomocne. Jednak lekarze są zgodni co do tego, że internet często nie zapewnia ani dokładnej diagnozy, ani pewności, której szukasz.
Wady autodiagnozy
Jak możesz sobie wyobrazić, wady konsultacji z Google, w przeciwieństwie do osoby na żywo z dziesięcioletnim wykształceniem medycznym, są wielorakie. Zaczynają od tego, że weryfikacja, skąd witryna pozyskała informacje, może być trudna. „Nie potrzebujesz poświadczeń, aby dodać swoje dwa centy do sieci” - mówi Corriel. „Nie musisz nawet mówić prawdy. Każdy może napisać cokolwiek na dowolny temat i uszło mu to na sucho”.
Zjawisko to jest szczególnie rozpowszechnione w serwisach społecznościowych, takich jak Facebook. „Widziałem, jak niewinne posty zadają pytania, udzielając złych rad” - mówi Corriel. "Widzę, jak młode mamy zadają pytania dotyczące dolegliwości swoich dzieci i otrzymują całkowicie błędne odpowiedzi od przypadkowych ludzi ”.
Oczywiście czasami kaszel może być jednym z pierwszych objawów raka płuc, ale czy rak płuc jest najczęstszą przyczyną kaszlu? Absolutnie nie.
Nawet jeśli informacje podane w Internecie są dokładne, rzadko są wystarczająco szczegółowe, aby były pomocne. "Każda osoba ma inną historię rodzinną, doświadczyła różnych czynników ryzyka, i ma własną historię społeczną, z której wszystkie mają wpływ na proces decyzyjny, przez który przechodzi lekarz ”- mówi Corriel. Ponadto witryny medyczne dość często wymieniają wszystkie niezliczone choroby, które może oznaczać objaw, umieszczając„ częste zimno „obok„ raka ”, co często prowadzi do paniki.” Oczywiście, czasami kaszel może być jednym z pierwszych objawów raka płuc, ale czy rak płuc jest najczęstszą przyczyną kaszlu? Absolutnie nie - mówi Corriel.
Oprócz wywoływania niepokoju dezinformacja z Internetu może spowodować, że pacjenci i lekarze będą wydawać pieniądze nadzwyczajne ilości czasu i pieniędzy na niepotrzebne testy. „Miałem starszego pana, który przeczytał o swoich objawach w Internecie i po spędzeniu długiego czasu na wyjaśnianiu mu, jaką łagodną dolegliwość faktycznie miał, wciąż nalegał, że to nieprawda, ponieważ tak mówi internet, „Corriel wspomina. „W świecie rosnącej liczby odmów ubezpieczenia i trudności z pokryciem badań, lekarz ponosi ciężar zlecenia niepotrzebnych badań wynikających z tych poszukiwań”.
W rzadszych przypadkach Internet może doprowadzić do przekonania, że Twoja dolegliwość jest mniej poważna, niż jest w rzeczywistości. „Gdybyś miał witrynę internetową z napisem:„ Nie martw się bólem w klatce piersiowej, to prawdopodobnie nic ”, to mogłoby być poprawne, ale jeśli spora liczba osób skorzystałaby z tej rady, w końcu ktoś umarłby na zawał serca, zakrzep ich płuca lub rozerwanie aorty - poważne, zagrażające życiu przyczyny bólu w klatce piersiowej ”- mówi Burchett. Tak więc argument za wizytą u prawdziwego lekarza działa w obie strony.
Podsumowanie
Lekarze są zgodni: Google University absolutnie przyczynia się do histerii. Ale Corriel przyznaje, że ostatecznie jego uczniowie mają dobre intencje. „Pomyśl o tym logicznie” - mówi. „Martwienie się o najgorsze możliwe skutki jest naszym naturalnym ludzkim instynktem. Przygotowujemy się na najgorsze, aby zapewnić przetrwanie. Kiedy czytasz o swoich objawach w Internecie, Twój umysł w naturalny sposób kieruje się w stronę najgorszego możliwego scenariusza, ponieważ chcesz mieć pewność, że złap go wcześnie i przeżyj ”. Logika i brak wykształcenia ustępują miejsca woli życia. W rezultacie Corriel mówi: „Mam 20 i 30-latków, którzy skarżą się na ból głowy i proszą o rezonans magnetyczny, aby wykluczyć guz w mózgu”.
Kiedy czytasz o swoich objawach w Internecie, twój umysł w naturalny sposób kieruje się w stronę najgorszego możliwego scenariusza, ponieważ chcesz mieć pewność, że złapiesz go wcześnie i przeżyjesz.
Jeśli budzisz się z objawami, nie możesz od razu udać się do lekarza, ale chcesz szybko uzyskać odpowiedzi, istnieją sprytniejsze sposoby ich poszukiwania. "Proponuję zadzwonić do internisty- mówi Corriel. - Lekarz podstawowej opieki zdrowotnej jest zawsze dostępny, aby uzyskać szybką wizytę lub zadać pytanie telefoniczne. Obejmują one ogólne internistyczne i mogą odpowiedzieć na większość pytań dotyczących ciała ”.
Nie masz stałego lekarza? W takim przypadku „udaj się do pilnego ośrodka w pobliżu, gdzie profesjonalista z wykształceniem medycznym może złagodzić Twoje zmartwienia” - mówi Corriel. Nawet jeśli wydaje się to przesadną reakcją, najważniejszą rzeczą jest „uzyskanie poprawnej odpowiedzi od kogoś, kto został odpowiednio przeszkolony i może udzielić właściwej porady w oparciu o Twój konkretny przypadek”.
Oto pomysł: zamiast samodzielnie diagnozować w Internecie, pofolguj swojemu wewnętrznemu hipochondrykowi, oglądając ulubione programy medyczne!
House, MD The Complete Series 108 dolarów
Czy wiesz, że House opiera się na prawdziwym lekarzu? To niegrzeczna kobieta o imieniu Lisa Sanders. Gdy masz dość Hugh Laurie, przeczytaj jej książkę Każdy pacjent opowiada historię: medyczne tajemnice i sztuka diagnozy (12 USD).
Pielęgniarka Jackie Season 1 Box Set 6 USD
Ta seria Showtime jest moim zdaniem rażąco niedoceniana. Kto nie kocha mówiącej prosto pielęgniarki z ostrą fryzurą i problemem Vicodin?
Grey's Anatomy Season 1 20 $
Kiedy ostatnio oglądałeś ponownie sezon 1 Greya? To się dzieje w ten weekend.
Następnie prawdziwy powód, dla którego uzależniasz się od łamania kostek.
