3 pomocne (i szokująco łatwe) wskazówki dotyczące remontu garderoby

Jak wiele osób, często wyobrażam sobie idealną wersję swojego życia - taką, w której w końcu mam całe swoje gówno. W tej wersji ograniczyłem Netflix. Gotuję posiłki wyłącznie od podstaw. Kompostuję. Wszystkie moje rośliny przeżyją. Nie wydaję 25 dolarów na kawę co tydzień, zamiast tego robię ją w domu. A przede wszystkim wreszcie rozgryzłem swoją garderobę. W tym śnie chodzi nie tyle o odkrycie mojego osobistego stylu, ile o przemyślenie tego, co posiadam. Zawsze miałem misję, aby przestać gromadzić stosy rzeczy, ale nigdy nie udało mi się raz na zawsze wyczyścić swojej garderoby. Dlatego stworzyłem zestaw reguł, które pomagają mi przeglądać garderobę co tydzień, co miesiąc i co rok.

Postanowiłem podejść do tego celu w taki sam sposób, jak do każdego innego sukcesu. Kiedy chciałem włączyć ćwiczenia do mojej codziennej rutyny, nie zaczynałem od zera do sześciu czy siedmiu tygodniowo. Zamiast tego zacząłem od jednego treningu w tygodniu, aw następnym miesiącu ćwiczyłem dwa w tygodniu. Do końca 2020 roku ćwiczyłem sześć lub siedem dni w tygodniu, co tydzień, a proces ten nigdy nie wydawał się niemożliwy. To był zwyczaj, który utknął. To jest to, czego chcę, aby utrzymać porządek w mojej szafie - nawyk, który był nieodłącznym elementem mojej rutyny, a nie coś, co robiłem raz lub dwa razy w roku z kaprysu. Usiadłem i napisałem plan, aby raz na zawsze wyczyścić garderobę. Poniżej znajdziesz to, co wymyśliłem.

01 z 03

Co tydzień pozbądź się rzeczy, której nie nosisz

Ani jeden raz w życiu nie zdecydowałem się na wielką imprezę „porządkowania szaf”. To działało od czasu do czasu, ale częściej powodowało, że czułem się przytłoczony i kończyło się tym, że wyrzucałem przedmioty z czystej frustracji (lub, jeszcze częściej, po prostu wkładałem je do przypadkowej szuflady). W tym roku nie spieszyłbym się. Oprócz pierwszego tygodnia roku zamierzam unikać gigantycznych porządków w szafach i zamiast tego rozbijać rzeczy na mniejsze kęsy.

Co tydzień, bez względu na wszystko, zajrzę do mojej szafy i pozbędę się jednej rzeczy. Tylko jeden. Zamiast w ciągu jednego dnia podejmować tysiące decyzji o tym, co zatrzymać, a czego się pozbyć, wybrałbym tylko jedną. Brzmi to niedużo, ale jest dostępne, łatwe i zawsze wydaje się łatwe do opanowania. Zdziwiłbyś się, jak łatwo jest definitywnie zdecydować się na ubranie, którego nigdy nie nosisz lub nie pasuje, kiedy musisz wybrać tylko jedną.

02 z 03

Co miesiąc pozbądź się jeszcze jednego przedmiotu na tydzień

Powiedziałem sobie również, że w drugim miesiącu Wielkiej Przemiany Szafy 2021 pozbędę się dwóch rzeczy tygodniowo. A potem w trzecim miesiącu pozbyłem się trzech i tak dalej. W ten sposób opróżnianie szafy wydawałoby się stopniowe, a ja przyzwyczaiłbym się do podejmowania decyzji dotyczących ubioru (czy podobał mi się ten przedmiot? Czy nosiłam go regularnie? Czy pasował?) I regularnie zwalniałbym miejsce. Nigdy nie byłbym przytłoczony koncepcją podejmowania decyzji dotyczących każdej pojedynczej rzeczy, którą posiadam (trudne zadanie dla każdego), zamiast tego decydować się tylko na garść co tydzień.

03 z 03

Co miesiąc zaplanuj datę sprzedaży, darowizny lub wrzucenia

Kolejną zmianą, którą wprowadzam, jest wybieranie każdego dnia miesiąca, w którym będę sprzedawać, przekazywać lub wyrzucać zebrane przeze mnie ubrania. Niezależnie od tego, czy są to cztery przedmioty w pierwszym miesiącu roku, czy 48 w ostatnim miesiącu roku (wydaje się, że to dużo, ale biorąc pod uwagę bieliznę, skarpetki i stare kostiumy kąpielowe, większość z nas może z łatwością wyrzucić około 50 sztuk). ubrań miesięcznie), siadałem i zabierałem trochę czasu z domu. Nieważne co. W ten sposób nie będą siedzieć w koszu na śmieci na końcu korytarza przez trzy miesiące z niejasnym planem, jak się tym w końcu zająć.

I to, co zaskakujące, to wszystko. W przeszłości moje próby remontu garderoby były 12-godzinnymi szałami totalnego chaosu - na chybił trafił, próbując pozbyć się jak największej liczby ubrań na raz. Idź na całość lub idź do domu. Wszystko albo nic. Nie pozostawiło to czasu na ocenę tego, co czułem w odniesieniu do każdego pojedynczego elementu, a także było to nie do utrzymania. Kilka miesięcy później zostałbym z podobnym bałaganem ubrań w mojej szafie, bez względu na to, ile wyczyściłem. Nie miałem żadnych wskazówek, jak być rozważnym w stosunku do rzeczy, które posiadałem. Podejście do rzeczy inaczej w tym roku może się udać albo nie, ale wiem, że dzielenie rzeczy na małe, powtarzalne kroki zawsze działało dla mnie w innych aspektach mojego życia - dlaczego więc nie to też?

20 wygodnych biustonoszy, które nie wyglądają jak nic (ale nadal zapewniają wsparcie)

Interesujące artykuły...